Aktywne Wpisy
jacekparowka +138
Zaczynamy kolejny tydzień nowoczesnego niewolnictwa czyli pracy na etacie, dlatego wszystkim tyrającym na kogoś przypominam zasady zachowania zdrowia psychicznego w k0łchozach:
1. Żadnych własnych inicjatyw, robić tylko to co ktoś wam każe
2. Zero starania się przy jakichkolwiek zadaniach, robić byle jak
3. Udawać że się coś robi w jak największym możliwym wymiarze czasowym i w tym czasie nie robić nic związanego z r0botą
A wszystkim cuckoldzikom starającym się w r0bocie ponad absolutne minimum przypominam, że wasz szef zarabia na was 10x więcej niż wam płaci (pic rel), a jak mu zacznie gorzej iść to was wywali bez mrugnięcia okiem, nieważne jak się staraliście
1. Żadnych własnych inicjatyw, robić tylko to co ktoś wam każe
2. Zero starania się przy jakichkolwiek zadaniach, robić byle jak
3. Udawać że się coś robi w jak największym możliwym wymiarze czasowym i w tym czasie nie robić nic związanego z r0botą
A wszystkim cuckoldzikom starającym się w r0bocie ponad absolutne minimum przypominam, że wasz szef zarabia na was 10x więcej niż wam płaci (pic rel), a jak mu zacznie gorzej iść to was wywali bez mrugnięcia okiem, nieważne jak się staraliście
Jakis_Leszek +32
Załóżmy hipotetyczną sytuację;
Macie koleżankę, która się wam podoba ale nie wiecie jak zagadać i pociągnąć znajomość dalej: wiecie że uwielbia koty i jest ta słynna kociara. Źrenice się jej rozszerzają gdy widzi kota. No i ma urodziny, zostałeś zaproszony tylko Ty. Czy taki prezent jak pić tel byłby dobry?
Jak byście zareagowały na taki prezent?
Jakby
Macie koleżankę, która się wam podoba ale nie wiecie jak zagadać i pociągnąć znajomość dalej: wiecie że uwielbia koty i jest ta słynna kociara. Źrenice się jej rozszerzają gdy widzi kota. No i ma urodziny, zostałeś zaproszony tylko Ty. Czy taki prezent jak pić tel byłby dobry?
Jak byście zareagowały na taki prezent?
Jakby
Po 10 latach mniej lub bardziej udanych związków, dokładnej analizie tego wszystkiego największe bogactwo życiowe (nie chodzi o finanse) osiągam samemu bez baby na plecach.
Moge wszystko, moge jebnąć robotą wsiąść w samolot i polecieć z plecakiem gdziekolwiek, moge kupić sobie szybki motocykl i odkręcić pełną p---e jadąc przez pół europy ze śpiworem i niczym się nie przejmując - nie mam żadnych zobowiązań, dzieci, nikt na mnie nie czeka. Jestem tam gdzie jestem a mój świat to to co mnie otacza w tej chwili. Mogę rozwalać cebuliony na wszelkie #hobby jakie w danej chwili przyjdą mi do głowy. Nawet gdyby się okazało że mi się coś znudzi czy nie zaciekawi mnie dalej to nie straciłem nic, bo zrobiłem coś z własnej nieprzymuszonej woli.
Gdybym poszedł za młodu za stadem baranów to pewnie bym teraz z---------ł na kredyt mieszkaniowy i samochód, którego nie potrzebuje słuchając po godzinach w domu, że niczym się nie interesuje i nie dbam o dom a Karyna z Sebastianem jadą do Wisły na weekend za pieniądze z providenta - a ja tylko jeżdże po delegacjach i ciągle mnie nie ma albo pije jak mam wolne raz na pół roku.
#zyciesingla #j--------e
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Po 30stce też się zmienia punkt widzenia - o ile jest możliwość cokolwiek zmienić bo dużo ludzi już ma zamknięte wrota do zmian.
z czystej ciekawości przeczytałam całą rozmowę i widzę, że SUQ-MADIQ traktuje związek z kobietą jak niewolnictwo, a Szlaufman kupowanie pieluszek dzieciakom, w ogóle, czegokolwiek dziecku czy żonie jak straszliwie przykry obowiązek.
Generalnie przez to w jaki sposób się wypowiadasz brzmisz trochę jak "dziewczyny są głupie i be, teraz jestem wolnym samcem" i to wszystko brzmi jak taki chwilowy foch, który zaraz miałby się skończyć fiaskiem.
Ale to co piszesz jest jak najbardziej zrozumiałe, nie trzeba podążać za tym co robią wszyscy, aby być szczęśliwym. Każdy ogarnięty człowiek zaakceptuje to, że możesz mieć inną wizję. I na dobrą sprawę, w każdej chwili możesz zmienić zdanie, jeśli stwierdzisz, że odpowiada Ci jednak coś innego. Wszystko jest ok, dopóki swoim zachowaniem celowo nie ranisz innych ludzi.
Hurr durr jest przez to, że uchodzisz za egoistę, bo nie chcesz dzielić życia z kimś innym. Ludzie wręcz przez wrodzone schematy zaczynają się martwić o Ciebie, jak Ty sobie poradzisz na starość, bo w gruncie rzeczy myślą przez swój pryzmat. (wiem, bo zauważyłam tego typu
Mam taki charakter.
Nie podoba Ci się, że narzucam swój sposób myślenia innym.
W moim toku rozumowania, chcę zwalczyć mirkowy schemat samca singla - gdzie zamiast #przegryw jest tag #wygryw
Zwróć uwagę proszę jak bardzo moje filozofowanie poruszyło kobiety i jak głęboko do nich dotarło. Praktycznie każda kobieca odpowiedź w wątku jest
Mnie
Myślisz, że kobieta - która oczekuje, że związek z mężczyzną przyniesie jej szczęście, rzeczywiście przyniesie?
Będzie jeszcze bardziej zawiedziona niż w trakcie dążenia do tego bo osiągnie zamierzony cel ale bez rezultatu.
Dlaczego faceci, którzy mają hobby, zainteresowania, pasje oraz potrafią sami sobie na nie zapracować są najbardziej
Jednak ludzie są tylko ludźmi, czasem powija się noga, przestajesz być szczęśliwy i wtedy partnerzy powinni okazywać sobie wsparcie. I nie uważam, żeby to było coś złego i zaraz "oddawanie" części swojego
Tu dojdziemy do wszelkich portali randkowych i innego gówna, gdzie zostaniemy posegregowani jak na rampie obozu koncentracyjnego.
Na końcu okaże się, że zamiast garnca na końcu tęczy g---o leży i śmierdzi bo zmarnowaliśmy ostatnie lata na obracanie się w towarzystwie nieszczęśliwych osób, które mają jakieś tam bajkowe oczekiwania, których nigdy nie osiągną ale wiadro pomyj i winę za to wywalą nam na łeb.
Tak się kończy
Jesteś o wiele starszy i o wiele dłużej zajęło Ci budowanie tego, na czym teraz stoisz, dlatego szanuję
Mt trzeba doinwestować już u dealera - dołożenie kilku pierdółek to cena cage albo mt09 z acrapem gratis, w cenie mt07cage jest brutale kilkomiesięczna ale to moto na 2-3 lata potem wymianka bo szrot. Ale agusta jest już fajna od nowości i jakiekolwiek dokładanie czy zmiana czegoś to krzywda dla maszyny.
@SUQ-MADIQ: U dealera można ponegocjować a przy naprawdę dobrych wiatrach podskocz do