Aktywne Wpisy
fsfdjf +9
szukam chłopa, oto co mogę od siebie zaoferować:
1. pełne uzębienie (nie licząc ósemek)
2. okazjonalne przebłyski moich chorób psychicznych
3. miękkiego psiura co kocha wszystkich to ciebie pewnie też pokocha
4. jedzenie jak będę miała ochotę akurat gotować
5. zamiłowanie do przemocy domowej
tylko poważne oferty
1. pełne uzębienie (nie licząc ósemek)
2. okazjonalne przebłyski moich chorób psychicznych
3. miękkiego psiura co kocha wszystkich to ciebie pewnie też pokocha
4. jedzenie jak będę miała ochotę akurat gotować
5. zamiłowanie do przemocy domowej
tylko poważne oferty
Pamiętam, jak za gówniaka był smigus-dyngus, to masa dzieciaków latała po ulicach i chlapała wiadrami z wodą albo robiliśmy bitwy na pistolety. Na chodnikach trzeba było uważać, bo starsze babcie-śmieszki brały wiadra i lały z piętra na dzieciaki. Moja siostra (wtedy liceum) jak musiała wyjść to zawsze wracała cała zlana.
To było jakieś 18 lat temu.
(jaki to już szmat czasu O_O!)
Pamiętam, że starsze chłopaki latały za dziewczynami i je specjalnie oblewały - takie hehe kocie zaloty - a one specjalnie wychodziły, bo dobrze wiedziały, że będą oblane.
Miałem wtedy 6 lat i dobrze to pamiętam, teraz jest zupełnie inaczej, tak jakoś smutno :((
a może w innych rejonach jest inaczej więc taguje #warszawa (Praga)
#oswiadczenie #truestory #dawneczasy #feelsy #smigusdyngus #polska
( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Giekaczka: Dokładnie tak! Brałem butelki, pistolety, ile się dało, miałeś przygotowane krany z wodą na ładowanie amunicji. Dzieciaki z jednego podwórka walczyły z dzieciakami z drugiego. Niektórzy brali
No i wiadrowcy-jednostrzałowcy, co wychodzili na grubasa z wiadrem pełnym wody i masakrowali pierwszą napotkaną osobę, ale później nie mieli czym się bronić.
@JestemPsem: Może dlatego, że kolejny rok z rzędu pogoda temu nie sprzyja. Kiedyś w Wielkanoc było ciepło (temperatura co najmniej 20 stopni). Jak jest ciepło, to zawsze leją.
Komentarz usunięty przez autora
Klimat sie zmienia i tyle.