Wpis z mikrobloga

Jakim to niebotycznym wieśniakiem trzeba być by mieć ustawione granie na czekanie.
Dorośli ludzie, dzwonie do klienta i słyszę w słuchawce "ty jesteś ruda da, napewno ruda da" albo "ambrela ela ela ela e e e". Nagraj se baranie "jestem wieśniakiem traktuj mnie jak debila" absolutnie na jedno i to samo wyjdzie.
#boldupy #oswiadczenie #nobodykiers
  • 55
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@nint: Mam to samo, gdy dzwonię do ludzi z zaproszeniami na rekrutację ;___; jak można podać w CV nr telefonu wiedząc, że potencjalny pracodawca pierwsze co usłyszy, to badabejs.
  • Odpowiedz
@nint: włączyli mi ta gownousluge jak przenioslam numer do play i nie wiedziałam o tym, dopóki kolega się nie zaczął nabijać ze mnie. Jak mi puścił gówno które grało każdemu kto do mnie dzwonił to w sekundę wstalam i poszlam prosto do salonu ich #!$%@?. Nawet się nie probowalam zastanawiac co robię xD tak sie #!$%@?.
  • Odpowiedz
  • 43
@nint: jakim trzeba być sowieckim człowiekiem, żeby obrażać kogoś za to, że ustawił sobie piosenkę w graniu na czekanie. Ja #!$%@?. Dzwonić do klienta i mieć problem o to co robi ze swoim telefonem. Nieee, no #!$%@? nieeee! Jakoś jak się dzwoni do banku czy innego operatora to trzeba wysłuchiwać na własny koszt tych #!$%@? reklam, a później nie mniej #!$%@? muzyczki. Tylko #!$%@? kto jest dla kogo. I jeszcze
  • Odpowiedz
@nint:

Jestem pracownikiem infolinii dla klientów jednej z sieci komórkowej i odbieram zgłoszenia o rożnych problemach.

Tego dnia w wyniku globalnej awarii, klienci którzy ustawili sobie "Granie na Czekanie" mieli pozamieniane utwory. Awaria wydawała się nawet zabawna, dzwonie do kolegi a tam "Kocham Cie a kochanie moje", u mnie melodia z "Titanica". Klienci dzwonili żeby się dowiedzieć co się stało, przepraszaliśmy, wyjaśnialiśmy, rozmowy były przyjemne, nikt się specjalnie nie obrażał.
  • Odpowiedz