Wpis z mikrobloga

Cześć. Rozpoczniemy w prosty sposób. Polacy są otępiali, strachliwi i nie potrafią rozmawiać. Większość z was jest otępiała i strachliwa. Nazywacie to "przegrywem" lub "stulejką". To nie są żadnego rodzaju schorzenia. Nie ma czegoś takiego. Po prostu wasi rodzice i wasze otoczenie przejawiało patologiczne zachowania i nie zostaliście nauczeni pewnej konkretnej rzeczy: komunikatywności. Większość Polaków nigdy się tego nie nauczyła. Przyjrzymy się dzisiaj prostemu przykładowi:

Siedze z #rozowypasek w knajpie i sie mnie nagle pyta:

- Która barmanka Ci sie bardziej podoba, brunetka czy blondynka? Pewnie blondynka...

- Nie, brunetka w sumie lepsza.

-To czemu siedzisz tu ze mna, a nie z nia?

I się obraziła xD


#logikarozowychpaskow #zwiazki

On jest oryginalnie opisany tutaj

Wy go sobie komentujecie, naśmiewacie się i podśmiechujecie. To bardzo fajnie, że się dobrze bawicie - ale obrazowanie problemu jako "dziwność" czy "normalna część życia - to kobity są hehehe nie ogarniesz" nie zmienia faktu: ci ludzie nie potrafią się komunikować. Spójrzmy na jedno, jedyne pytanie którego zabrakło w tej konwersacji, a które zmieniłoby wszystko:

Siedze z #rozowypasek w knajpie i sie mnie nagle pyta:
- Która barmanka Ci sie bardziej podoba, brunetka czy blondynka? Pewnie blondynka...
- Nie, brunetka w sumie lepsza.
- To czemu siedzisz tu ze mna, a nie z nia?
- Uważasz, że powinienem siedzieć tu z nią.
- Nie.
- Widzisz, ja też tak uważam. Nie powinienem tu siedzieć z żadną z nich. Przyszedłem tutaj z tobą ponieważ cenię ciebie jako człowieka i jako kobietę.

Ktoś z was może powiedzieć, że to jakaś diabelska sztuczka. Znów będziecie próbowali się zasłaniać "hehelogikaruzowychpaskow". To nie są żadne sztuczki. To zwyczajne odniesienie się do sedna problemu - który dla każdego dorosłego człowieka powinien być jasny. Nieistotna jest tutaj płeć danej osoby. Każdy kogo cechuje jakiegoś rodzaju niepewność lub strach, zaniżona samoocena będzie od czasu do czasu popadać w tego rodzaju zachowanie obronne. Musicie się po prostu otworzyć i starać się dotrzeć do sedna sprawy. Zabawić w psychologa - ponieważ wasze matki i wasi ojcowie nie potrafili wam ani waszym bliskim przekazać odpowiednich umiejętności. Musicie po prostu zacząć pracować nad swoimi umiejętnościami emocjonalnymi. I nagle okaże się, że nie ma potrzeby na śmiechy i hihy. Że temat przestał być taki zabawny - bo każda "zabawna historyjka" okazuje się być sprawą o podłożu emocjonalnym możliwą do rozwiązania w minutę. Nagle nie ma w nich nic śmiesznego.

#logikanormalnychludzi
  • 65
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@xhxhx:

Próba porozumienia się z drugim człowiekiem = depresja, muł, szukanie problemu, szarość, kij w dupie


Próba porozumienia się z drugim człowiekiem w przytoczonej sytuacji to tak, jak próba porozumienia się z Sebixem i logicznej, asertywnej odpowiedzi na "Co się patrzysz, frajerze?"
Różowy pasek z cytowanego fragmentu nie jest zainteresowany, żadną rozmową ani porozumieniem, tylko dąży do konfrontacji. I wbrew temu, co napisała @nauczycielka, ma to związek z
  • Odpowiedz
Poza tym to jakas prymitywna proba przerzucenia winy na faceta. Bo przeciez sa bledy w komunikacji to facet zly.


@zombiag: to chyba facet dodał tego posta, ma konto na wykopie i do niego może dotrzeć z tym wpisem, a nie do tej dziewczyny.
  • Odpowiedz
@nauczycielka: 3/4 plusa, bo nie zawsze jest tak, jak mowisz.
I wiem, wiem, przeciez nie szufladkujesz i masz duzo racji. Ale czasem ludzie sie drocza, wyglupiaja, albo sa debilami. Albo historie sa zmyslone. Ja jakos nigdy nie mialem tak z-------h akcji z babami jak te opisywane na mirko.
Ale ten, sam poczulem sie jakos "dokomunikatywniony", choc nie mam stycznosci z tymi provlemami, qiec pewnie mocniej uderzy to w ludzi je
  • Odpowiedz
@nauczycielka:

Bzdury, od początku do końca bzdury.

Polacy są otępiali, strachliwi i nie potrafią rozmawiać. Większość z was jest otępiała i strachliwa. Nazywacie to "przegrywem" lub
  • Odpowiedz
@xhxhx: Wszystko się zgadza, wybrnięcie żartem z takiej sytuacji i rozluźnienie atmosfery również uważam za dobre wyjście. Staram się też nie myśleć o sobie jako kimś lepszym w tej kwestii. Po prostu #logikarozowychpaskow jest bardzo specyficzna, inna, na swój sposób urocza (chociaż logika do #logikarozowychpaskow ma się tak jak krzesło do krzesła elektrycznego ( ͡° ͜ʖ ͡°)).
Natomiast gdy staje się to
  • Odpowiedz