Aktywne Wpisy

GlenGlen12 +21
Pamiętam czasy tuska i całej platformy obywatelskiej przy władzy.
U mnie w Polsce B wykształcone matki wstawały o 5 rano żeby jechać w 35 stopniach upału zbierać wiśnie po 12 godzin za 80zł dniówki u pana dobrodzieja, dzieci nosiły do szkoły suche kanapki z pasztetem, bo na masło nie każdego było stać.
Januszexy wykorzystywały lokalną ludność za 5 zł na godzinę bo bezrobocie sięgało 15%, na sypiących się maszynach CnC siedzieli inżynierowie
U mnie w Polsce B wykształcone matki wstawały o 5 rano żeby jechać w 35 stopniach upału zbierać wiśnie po 12 godzin za 80zł dniówki u pana dobrodzieja, dzieci nosiły do szkoły suche kanapki z pasztetem, bo na masło nie każdego było stać.
Januszexy wykorzystywały lokalną ludność za 5 zł na godzinę bo bezrobocie sięgało 15%, na sypiących się maszynach CnC siedzieli inżynierowie

SzopDemaskuje +31
Ze względu na prace w sklepie z elektroniką miałem już realnie kontakt z tysiącem ukraińców od wybuchu wojny i wiecie co? To są osobny prymitywne mentalnie z niskim samoogarnięciem, na poziomie tych hindusów których sciąga PIS. Tylko hindus potrafi pojedyńcze słowa po ANGIELSKU bo korzystają z niego w swoim #!$%@? i chociaż gówno zrozumiesz przez ich dialekt to zawsze coś. A Ukrainiec? Na 100 jak 5 mówi po angielsku to sukces, cała





Pracowałem w hotelu do zeszłego wtorku
Od września pracowałem w dziale marketingu/sprzedaży ogarnąłem sobie tam wszystko i dobrze mi szło. Nawet dostawałem pochwały od kierowników.
Potem mnie wysłali na szkolenie na recepcję żebym zapoznał się z systemem rezerwacji.
W miarę go ogarnąłem i też dobrze mi szło.
Wziąłem L4 bo kręgosłup i kiedy skończyła mi się umowa to nie dali mi nowej przez to.
Po miesiącu zadzwonili czy chcę wrócić na 2 miesiące jako project manager i zorganizować konferencję.
No ok lepsze to niż nic.
Zorganizowałem konferencję.
Prezes gratulowała mi takiego sukcesu.
Umowa mi się skończyła.
Mówili, że coś się znajdzie.
Nic się nie znalazło.
Dziś dzwonią do mnie z dwoma super propozycjami:
- mogę dorobić sobie na nockach, na recepcji
- mogę zostać sprzedawcą w przyhotelowym sklepiku z pamiątkami.
I po co udowadniałem, że jestem kompetentnym pracownikiem gdzie teraz w dziale sprzedaży na 4 zatrudnione osoby 3 nie robią żadnych wyników sprzedażowych lub siedzą w sklepach internetowych i coś zamawiają sobie do pracy. A co lepsze 1 z tych trzech osób siedzi na gadu gadu cały dzień i nic nie robi.
Tak mi smutno trochę... ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#pasta #przegryw #truestory