Wpis z mikrobloga

#!$%@?, żałuję, że nie mam rejestratora:
(P)olicjant, (J)a

P- dzień dobry, starszy aspirant (czy jakoś tak) xxx. Proszę przygotować prawo jazdy, dowód rejestracyjny i ważne ubezpieczenie OC.
J- coś zrobiłem?
P- rutynowa kontrola?
J- który przepis daje policjantowi prawo do rutynowej kontroli obywatela?
P- rutynowe sprawdzenie pana pod kątem trzeźwości, bo w mojej ocenie wykonywał pan nerwowe ruchu za kierownicą.

Nosz #!$%@? mać, nóż się w kieszeni otwiera. Jak takie barany mogą pracować w policji? I już nie mówię, że ma nie kontrolować- przydaje się szczególnie na drogach i zapewne dostał takie polecenie od przełożonych. Tylko na litość boską- jak już to robisz policjancie to chociaż pozoruj profesjonalizm.

#coolstory #truestory
  • 91
  • Odpowiedz
@kiszczak: To nie USA panie, coś się filmów naoglądał.

1. Gliniarz może zatrzymać Cię bez powodu i wylegitymować.

2. Gliniarze mogą nawet przeszukać Ci dom bez nakazu. Robią to, gdy mają jakieś podejrzenie. Nie muszą zdradzać Ci tego podejrzenia. Po prostu mogą wejść i przeszukać. Po takim przeszukaniu sąd ma 7 dni na wydanie potwierdzenia, że przeszukanie było zasadne (podobno to formalność).

Ciekawostka: w USA gliniarze nie mogą wejść do
  • Odpowiedz
@Nemrod: myslisz ze ten policjant łapie bo ma widzimisie? to jego praca i musi to robić, na cholere mu życie uprzykrzać, zdenerwujesz go i dopatrzy się łysych opon, albo kapiącego oleju i jeszcze sam sobie będziesz winien
  • Odpowiedz
  • 2
@wujekmisiek: Widzisz- takie zboczenie zawodowe. Wymagam profesjonalizmu. Szczególnie od osób na których pensje pośrednio się składam. Czy to źle? Ja nie zamierzałem w żaden sposób utrudniać kontroli, czego zresztą nie zrobiłem.
  • Odpowiedz
@kiszczak: weź pod uwagę, że każdy jest tylko człowiekiem i ma jakieś swoje schematy rozumowania, niekoniecznie dokładnie takie jak Ty, a jak wymagasz profesjonalizmu to zacznij od siebie, dawaj przykład innym
  • Odpowiedz
  • 2
@Endrius: Profesjonalista na jego miejscu by skłamał. Powód kontroli? Dostaliśmy wezwanie że jedzie tędy pijany kierowca.
I tyle. Pomijam fakt, że konstrukcja prawna zmuszająca policjanta do kłamstwa wobec obywatela.i by mógł dobrze pracować to patologia, ale to przecież nie jego wina.
  • Odpowiedz
  • 2
@Mordeusz:
1. Nie jest to prawdą. Przynajmniej formalnie. Jeśli chce to zrobić, a naprawdę nie ma powodu jest zmuszony do kłamstwa w celu uzasadnienia rzeczywistej podstawy.

2. Podobno. A ja znam przypadek w którym sąd nie przyklepał więc średnio Ci wierzę. Chwyty zbyt uwierzyłeś i poddałeś się bezwarunkowej władzy policji.
  • Odpowiedz
@Mordeusz: bzdury piszesz
1. do legitymowania potrzebna jest podstawa prawna i podstawa faktyczna (a, że tego nikt nie przestrzega to już kwestia nieświadomości ludzi i strachu przed mundurem)
2. Muszą zdradzić podejrzenie, bo przed przystąpieniem do przeszukania trzeba podać podstawę i powód oraz zażądać dobrowolnego wydania rzeczy. Jeśli nie wyrażasz zgody na przeszukanie (tzn. jest wg Ciebie bezprawne) zgłaszasz do protokołu żądanie dostarczenia postanowienia o zatwierdzeniu przeszukania.
  • Odpowiedz
@kiszczak: @megawatt: Panowie piszę coś, co gdzieś tam w prasie wyczytałem i nie był to Fakt. Możliwe, że nie mam racji. Nie znam kodeksu karnego i wykroczeń oraz uprawnień policji. Może byśmy ustalili to na podstawie jakichś paragrafów, przyznam się do błędu i nie będę więcej siał fermentu, jeśli nie mam racji.
  • Odpowiedz
  • 0
@sheilacooper: Jedna z niewielu, która zrozumiała:) to mnie właśnie najbardziej boli. Jeśli policjant dostaje polecenie służbowe działania nie do końca zgodnego z przepisami to powinien zrobić wszystko, by obywatel się nie zorientował:)
  • Odpowiedz