#!$%@?, żałuję, że nie mam rejestratora: (P)olicjant, (J)a
P- dzień dobry, starszy aspirant (czy jakoś tak) xxx. Proszę przygotować prawo jazdy, dowód rejestracyjny i ważne ubezpieczenie OC. J- coś zrobiłem? P- rutynowa kontrola? J- który przepis daje policjantowi prawo do rutynowej kontroli obywatela? P- rutynowe sprawdzenie pana pod kątem trzeźwości, bo w mojej ocenie wykonywał pan nerwowe ruchu za kierownicą.
Nosz #!$%@? mać, nóż się w kieszeni otwiera. Jak takie barany mogą pracować w policji? I już nie mówię, że ma nie kontrolować- przydaje się szczególnie na drogach i zapewne dostał takie polecenie od przełożonych. Tylko na litość boską- jak już to robisz policjancie to chociaż pozoruj profesjonalizm.
@kiszczak: To nie USA panie, coś się filmów naoglądał.
1. Gliniarz może zatrzymać Cię bez powodu i wylegitymować.
2. Gliniarze mogą nawet przeszukać Ci dom bez nakazu. Robią to, gdy mają jakieś podejrzenie. Nie muszą zdradzać Ci tego podejrzenia. Po prostu mogą wejść i przeszukać. Po takim przeszukaniu sąd ma 7 dni na wydanie potwierdzenia, że przeszukanie było zasadne (podobno to formalność).
@Nemrod: myslisz ze ten policjant łapie bo ma widzimisie? to jego praca i musi to robić, na cholere mu życie uprzykrzać, zdenerwujesz go i dopatrzy się łysych opon, albo kapiącego oleju i jeszcze sam sobie będziesz winien
@wujekmisiek: Widzisz- takie zboczenie zawodowe. Wymagam profesjonalizmu. Szczególnie od osób na których pensje pośrednio się składam. Czy to źle? Ja nie zamierzałem w żaden sposób utrudniać kontroli, czego zresztą nie zrobiłem.
@kiszczak: weź pod uwagę, że każdy jest tylko człowiekiem i ma jakieś swoje schematy rozumowania, niekoniecznie dokładnie takie jak Ty, a jak wymagasz profesjonalizmu to zacznij od siebie, dawaj przykład innym
@Endrius: Profesjonalista na jego miejscu by skłamał. Powód kontroli? Dostaliśmy wezwanie że jedzie tędy pijany kierowca. I tyle. Pomijam fakt, że konstrukcja prawna zmuszająca policjanta do kłamstwa wobec obywatela.i by mógł dobrze pracować to patologia, ale to przecież nie jego wina.
@Mordeusz: 1. Nie jest to prawdą. Przynajmniej formalnie. Jeśli chce to zrobić, a naprawdę nie ma powodu jest zmuszony do kłamstwa w celu uzasadnienia rzeczywistej podstawy.
2. Podobno. A ja znam przypadek w którym sąd nie przyklepał więc średnio Ci wierzę. Chwyty zbyt uwierzyłeś i poddałeś się bezwarunkowej władzy policji.
@Mordeusz: bzdury piszesz 1. do legitymowania potrzebna jest podstawa prawna i podstawa faktyczna (a, że tego nikt nie przestrzega to już kwestia nieświadomości ludzi i strachu przed mundurem) 2. Muszą zdradzić podejrzenie, bo przed przystąpieniem do przeszukania trzeba podać podstawę i powód oraz zażądać dobrowolnego wydania rzeczy. Jeśli nie wyrażasz zgody na przeszukanie (tzn. jest wg Ciebie bezprawne) zgłaszasz do protokołu żądanie dostarczenia postanowienia o zatwierdzeniu przeszukania.
@kiszczak: @megawatt: Panowie piszę coś, co gdzieś tam w prasie wyczytałem i nie był to Fakt. Możliwe, że nie mam racji. Nie znam kodeksu karnego i wykroczeń oraz uprawnień policji. Może byśmy ustalili to na podstawie jakichś paragrafów, przyznam się do błędu i nie będę więcej siał fermentu, jeśli nie mam racji.
@wujekmisiek: Oceniam to obiektywnie- po wynikach w pracy i żadnej degradacji w trakcie mojej kariery zawodowej. W przeciwieństwie do awansów i nagród.
@sheilacooper: Jedna z niewielu, która zrozumiała:) to mnie właśnie najbardziej boli. Jeśli policjant dostaje polecenie służbowe działania nie do końca zgodnego z przepisami to powinien zrobić wszystko, by obywatel się nie zorientował:)
(P)olicjant, (J)a
P- dzień dobry, starszy aspirant (czy jakoś tak) xxx. Proszę przygotować prawo jazdy, dowód rejestracyjny i ważne ubezpieczenie OC.
J- coś zrobiłem?
P- rutynowa kontrola?
J- który przepis daje policjantowi prawo do rutynowej kontroli obywatela?
P- rutynowe sprawdzenie pana pod kątem trzeźwości, bo w mojej ocenie wykonywał pan nerwowe ruchu za kierownicą.
Nosz #!$%@? mać, nóż się w kieszeni otwiera. Jak takie barany mogą pracować w policji? I już nie mówię, że ma nie kontrolować- przydaje się szczególnie na drogach i zapewne dostał takie polecenie od przełożonych. Tylko na litość boską- jak już to robisz policjancie to chociaż pozoruj profesjonalizm.
#coolstory #truestory
1. Gliniarz może zatrzymać Cię bez powodu i wylegitymować.
2. Gliniarze mogą nawet przeszukać Ci dom bez nakazu. Robią to, gdy mają jakieś podejrzenie. Nie muszą zdradzać Ci tego podejrzenia. Po prostu mogą wejść i przeszukać. Po takim przeszukaniu sąd ma 7 dni na wydanie potwierdzenia, że przeszukanie było zasadne (podobno to formalność).
Ciekawostka: w USA gliniarze nie mogą wejść do
I tyle. Pomijam fakt, że konstrukcja prawna zmuszająca policjanta do kłamstwa wobec obywatela.i by mógł dobrze pracować to patologia, ale to przecież nie jego wina.
1. Nie jest to prawdą. Przynajmniej formalnie. Jeśli chce to zrobić, a naprawdę nie ma powodu jest zmuszony do kłamstwa w celu uzasadnienia rzeczywistej podstawy.
2. Podobno. A ja znam przypadek w którym sąd nie przyklepał więc średnio Ci wierzę. Chwyty zbyt uwierzyłeś i poddałeś się bezwarunkowej władzy policji.
1. do legitymowania potrzebna jest podstawa prawna i podstawa faktyczna (a, że tego nikt nie przestrzega to już kwestia nieświadomości ludzi i strachu przed mundurem)
2. Muszą zdradzić podejrzenie, bo przed przystąpieniem do przeszukania trzeba podać podstawę i powód oraz zażądać dobrowolnego wydania rzeczy. Jeśli nie wyrażasz zgody na przeszukanie (tzn. jest wg Ciebie bezprawne) zgłaszasz do protokołu żądanie dostarczenia postanowienia o zatwierdzeniu przeszukania.
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20051411186
na dokładne artykuły nie mam dzisiaj czasu, w sobotę albo niedzielę może będę miał czas