Aktywne Wpisy
![daeun](https://wykop.pl/cdn/c3397992/daeun_hbb4iXGtdb,q60.jpg)
daeun +183
Nie jest tajemnicą, że 95% ludzi, którzy mają jakieś tatuaże to:
- zwykła patologia, najczęściej sebki i karynki z bloków, wannabe gangsterzy albo recydywisci
- ludzie o niskim ilorazie inteligencji, którzy ślepo podążają za modą
- zakompleksieni ludzie, którzy myślą że tatuażem się upiększą
- głupie, nieukształtowane umysłowo julki kopiujące chore zachodnie wzorce
- ludzie z zaburzeniami psychicznymi (borderline, zaburzenia dwubiegunowe, schizofrenia).
Jak widzę typa z tatuażem to rzygać mi się chce.
- zwykła patologia, najczęściej sebki i karynki z bloków, wannabe gangsterzy albo recydywisci
- ludzie o niskim ilorazie inteligencji, którzy ślepo podążają za modą
- zakompleksieni ludzie, którzy myślą że tatuażem się upiększą
- głupie, nieukształtowane umysłowo julki kopiujące chore zachodnie wzorce
- ludzie z zaburzeniami psychicznymi (borderline, zaburzenia dwubiegunowe, schizofrenia).
Jak widzę typa z tatuażem to rzygać mi się chce.
![daeun - Nie jest tajemnicą, że 95% ludzi, którzy mają jakieś tatuaże to:
- zwykła pa...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/623734727d0a967522f304f4df425eb1698d61f5d2c464a446055028f97fd3ad,w150.jpg?author=daeun&auth=27ce5bc8bf3ae65967b3979cda9fc9f3)
![Lujdziarski](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Lujdziarski_MbCI2pG4KT,q60.jpg)
Lujdziarski +50
Mortadella w bułce tartej, początek lat 2000. Bierze mnie na wymioty, jak sobie tylko o tym przypomne XD
![Lujdziarski - Mortadella w bułce tartej, początek lat 2000. Bierze mnie na wymioty, j...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/ca90c26961f9c7c0d1d731fe3e180d4f7ddc22f1b4f9ebe89c167db4e79f44a3,w150.jpg)
Gdy w zeszłym roku mieszkałam jeszcze w wynajmowanym pokoju, wprowadził się nowy lokator. Dwumetrowy chłop o twarzy smutnego mopsa, na imię było mu Jacuś. Jacuś był człowiekiem bezszelestnym, nigdy nie było słychać jak otwiera drzwi albo wchodzi po schodach-normalnie człowiek duch. Jacuś był najpowolniejszym i najbardziej monotonnym człowiekiem jakiego świat widział, zanim zdążył się odwrócić i powiedzieć "cześć" to mijały dobre dwie minuty. Pracę miał normalną-jakaś budowlanka za £60 Nie wiem kto go z tymi ślamazarnymi ruchami przyjął do roboty, no ale okej xD Codzienny jadłospis Jacka składał się z grzanek z cebulą i masłem, na obiad albo płatki z mlekiem, albo makaron z cukrem. I tak codziennie przez trzy miesiące. Nie miał ani tabletu, ani smartfona, ani laptopa-jego ulubioną rozrywką było patrzenie się w wirującą pralkę (pranie w 90 stopniach bez detergentu, bo po co wydać funta na najtańszy proszek), albo #!$%@? 15 mil z buta w jedną stronę do ASDA po cebulę i makaron (20p tańsze!). Jacuś regularnie popierdzielał papier toaletowy, szampon, mydło-no przecież nie będzie wydawał kasy skoro może komuś podebrać z łazienki. Pamiętam gdy przypomniałam mu, że nadeszła jego kolej na kupienie płynu do mycia naczyń. Akurat miał jechać na tydzień do Polski i powiedział, że... uwaga... Nie ma kasy i dopiero jak przywiezie pieniądze z Polski to będzie mógł kupić płyn xD Jak wrócił z Polski to dwa tygodnie później poszedł na piechotę do Asdy i kupił płyn na 49p bo jak sam powiedział "nie da funta". Gdy zapomniał z pracy kluczy do domu i pokoju (landlord był na wakacjach a w domu nie było zapasowych) stwierdził, że nie rozwali zamka ani nie wyda na jakiś tani hostel, bo go nie stać i spał na podłodze wyciągnięty na całą długość przedpokoju z głową przy moich drzwiach. Skrupulatnie zbierał wszystkie paragony z zakupów i bilety z metra, bo jak sam powiedział "wszystko se odliczę to pieniądz wpadnie". Któregoś dnia Jacuś spakował 1/4 torebki cukru, paczkę makaronu, cebulę i resztkę chleba i wrócił do domu. Na początku nawet mi go było żal, bo może miał jakieś długi w Polsce czy coś (biedę w domu wykluczyłam, bo na nogach eleganckie riboczki i dżiny z levisa czy innej drogiej marki), ale im dłużej obserwowałam jego zachowania, tym większe miałam #heheszki i #bekazpodludzi. Nie mogę przeżyć tego, jak bardzo ludzie potrafią się upodlić i robić z siebie #januszeemigracji, żeby wrócić do Polski z kilkunastoma tysiącami złotych. Da się odkładać pieniądze i żyć godnie, nie trzeba żyć jak bezdomny pies, bo funt to pińć złoty a pińć złoty to godzina roboty w Polsce.
Niektórzy mają takie dziwaczne nawyki chyba w genach. Nie tylko na emigracji ale i w PL. Mieszkałem kiedyś z chłopem, (mega w porządku typ), u niego na mieszkaniu. Ogarnięty, inżynier itp. ale np. prosił swoją dziewczynę by nie wypuszczała wody z wanny bo on sobie jeszcze nogi umyje (pol biedy), pukał gdy siedziała na toalecie z informacja, ze jesli jedynka to zeby nie spuszczala bo on zaraz wchodzi (s!c). Dodam,
@SuperPunia: fajny przelicznik niczym logika rozowych paskow
Boje sie ze trafie na taką jak ty na emigracji choć nie jestem taki jak ten facet ;] ale dupa obrobiona będzie wszędzie. Zlodziejstwa jednak nie popieram.
@SuperPunia: gdzie niby? za 5zł/h już się chyba nigdzie nie pracuje...
Komentarz usunięty przez autora
...gdy już nie można się #!$%@?ć o ortografię i interpunkcję.
@SuperPunia: 100 lat temu ludzie żyli średnio 46 lat. Ludzie żyją średnio 46 lat.
#prawilnestatystyki
W lidlu? Na kase?