Wpis z mikrobloga

Nie jest tajemnicą, że 95% ludzi, którzy mają jakieś tatuaże to:
- zwykła patologia, najczęściej sebki i karynki z bloków, wannabe gangsterzy albo recydywisci
- ludzie o niskim ilorazie inteligencji, którzy ślepo podążają za modą
- zakompleksieni ludzie, którzy myślą że tatuażem się upiększą
- głupie, nieukształtowane umysłowo julki kopiujące chore zachodnie wzorce
- ludzie z zaburzeniami psychicznymi (borderline, zaburzenia dwubiegunowe, schizofrenia).

Jak widzę typa z tatuażem to rzygać mi się chce. Oklepane na maksa motywy lasu (albo wilka) i jeszcze w takim miejscu, że z daleka wyglądają jak upaćkane smarem ręce. Czuję obrzydzenie na samą myśl jakbym ja miał mieć do końca życia takie coś na moim ciele. Osobę która decyduje się na tatuaż na całe życie porównałbym do takiej, bez obrazy, tępej krowy, która przez całe życie będzie żreć tylko zieloną trawę. Jestem w stanie zrozumieć zwierze, ale kurde człowiek? Czemu decyduje się na jeden jedyny motyw mając świadomość że może on się po kilku latach znudzić? Ludzie zmieniają ubiór, stylizacje, meble, kolory ścian bo zwyczajnie potrzebują zmiany, a wiec czemu do cholery oszpecają się tym dziadostwem na całe życie? Mam 24 lata i nie potrafię tego zrozumieć. XD

#tatuaz #tatuaze #bekazlewactwa #bekazpodludzi #logikarozowychpaskow #patologiazewsi #polskiedomy
daeun - Nie jest tajemnicą, że 95% ludzi, którzy mają jakieś tatuaże to: 
- zwykła pa...

źródło: temp_file3593227747744109977

Pobierz
  • 217
@daeun jaki jest cel tego wpisu? Chcesz się pochwalić, że nie rozumiesz zjawiska i wyrazić pogardę dla niego czy oczekujesz, że ktoś przedstawi Ci inny punkt widzenia? Jeśli to drugie to trudno może być osiągnąć cel zaczynając od obrażania ludzi. Jako porządny człowiek i obywatel, trzymający się z dala od patologii dobrze o tym wiesz, prawda? :)
@van-der-staas zjawisko jest takie ze wiekszosc ludzi nawet nie wie co chce wydziarac, albo googluje albo przeglada katalog w salonie. Rozumiem jakies swoje motto zyciowe, swoj cel tylko prawdziwy a nie jakies karpedijem. Moze symbol jednostki wojskowej w jakiej sie sluzylo, imie zmarlego dziecka, ok.. ale nie myszke mickey bo nie bylo lepszego pomyslu, tu nie chodzi o dziare sama w sobie tylko jej banalnosc. Tatuaz jest forma twojej ekspresji wiec jak
imie zmarlego dziecka


@othe2137: o, kolejny kretynizm. Tatuowanie sobie imion martwych/ urodzonych dzieci, dat, imion facetów/ kobiet. Nie wiem, boją się że zapomną, czy jest to typowe szukanie atencji w stylu "zapytaj mnie o co chodzi z tym bazgrołem" i daje to możliwość "zabłyśnięcia" jakąś rzewną/zabawną historyjką w towarzystwie. Niech sobie trzymają zdjęcie w portfelu lub ewentualnie zrobią tapetę w telefonie, a nie paradują jak szwabski sztukas z kreskami ile gówniaków
Czemu decyduje się na jeden jedyny motyw mając świadomość że może on się po kilku latach znudzić?


@daeun: Jak się znudzi, to robi się kolejny tatuaż ( ͡° ͜ʖ ͡°)-
Są też tatuaże maskujące.