[MicNeo]

Jakiś Mirek korzystał z #chargeback w sytuacji gdy na #allegro sprzedał lipny towar lub go po prostu nie wysłał?

[OnionMan]

@MicNeo: placiles karta?

[MicNeo]

@OnionMan: własnie chce zapłacić, bo gość ma 2 komentarze. Nigdy nie korzystałem z chargeback dlatego pytam czy ktoś ma jakieś doświadczenia (zwłaszcza z zakupami na allegro).

[OnionMan]

@MicNeo: Allegro nie ma nic do charge back. Jest program ochrony kupując. Z charge backa tez możesz skorzystać, ale tym zajmie się bank.
Tak od siebie, kupuj śmiało. Nie ma szans, żeby oszukał cie do tego stopnia, aby nie dało odzyskać się pieniędzy.

[MicNeo]

@OnionMan: Wiem wiem, że chargeback to inna para kaloszy. Tylko tak czytałem o chargebacku i miałem wątpliwości czy to ze "zwykłym" kowalskim też zapyra, czy tylko jak firma coś sprzedaje.

Czyli ogólnie, w razie czego. Zgłaszam chargeback do swojego banku, przedstawiam jakieś tam dowody (że faktycznie kupiłem przedmiot i on nie doszedł/lub nie jest tym co zamówiłem), i oni zwracają kase. I od tego momentu mam #!$%@??

[OnionMan]

@MicNeo: no chyba, że sprzedawca zwróci kasę sam.

[MicNeo]

@OnionMan: no tak :) Dobra, dzięki za pomoc!