Wpis z mikrobloga

Trochę #gorzkiezale, bo ciekawa jest sprawa z człowiekiem, który na wiecu Komorowskiego przyszedł z krzesłem. Ciekawa, bo: "mężczyzna w czasie jazdy na komisariat przyznał się, że jego zamiarem było rzucenie w prezydenta" - mówi podinspektor Mariusz Ciarka.
Mimo tego faktu znajdują się tu Mircy, którzy piszą, że wiedzą lepiej co ten człowiek chciał zrobić - niż on sam.
Wg nich przyszedł na wiec i chciał kulturalnie pomachać krzesłem, bo nie miał pod ręką akurat nic innego.
To miało być nawiązanie do "japońskiego krzesła", którego nawet w Japonii nie było.

I później te same osoby zarzucają innym manipulacje :)

Spokojna dziś ta #nocnazmiana i sprzyja refleksji.
  • 72
@FaktyTVN: kiedy ma się obowiązki szkolne/uczelniane/zawodowe to nikogo nie interesuje siedzenie słynnych trzech miesięcy bez,powodu. Procedura zastraszania jest dobrze widoczna przy zatrzymaniach w trakcie Marszu Niepodległości. Oczywiście o czymś takim reportażu nie zrobicie. Po co pokazywać ludziom policyjną szopkę ;) O tym że zatrzymano ponad 200 osób było wszędzie. O tym że ponad200 wypuszczono już nie;)
@FaktyTVN: moment, ten gość tak powiedział, czy policjanci powiedzieli, ze on tak powiedział, bo to różnica.
"Tak, #!$%@?, w prezydenta chciałem rzucić... Ja #!$%@?ę, co za ludzie"

2. Kiedy przeprosicie Wiplera za wasze łgarstwa? Ale też powiedziecie, że to nie wy tylko świadek. Pfff. Już teraz wielu z was się nie przyznaje gdzie pracują. Niektórzy w tvnie nie oklejają samochodów, bo strach wyjechać w Polskę. Nie wzięło się to z niczego.
@FaktyTVN: Weźcie chociaż poudawajcie dziennikarzy. No wiecie: zbieranie danych z kilku źródeł, weryfikacja i takie tam (doczytajcie w wikipedii jak nie wiecie o co chodzi). Wystarczy, że wam policja powie że facet się przyznał w trakcie jazdy (czyli nie na protokół, więc dowodów brak) i już to łykacie? Już nie wspominając, że jak się dostaje się ileś razy pałą w łeb to można się przyznać nawet do próby wysadzenia Pałacu Kultury.