Wpis z mikrobloga

Trochę #gorzkiezale, bo ciekawa jest sprawa z człowiekiem, który na wiecu Komorowskiego przyszedł z krzesłem. Ciekawa, bo: "mężczyzna w czasie jazdy na komisariat przyznał się, że jego zamiarem było rzucenie w prezydenta" - mówi podinspektor Mariusz Ciarka.
Mimo tego faktu znajdują się tu Mircy, którzy piszą, że wiedzą lepiej co ten człowiek chciał zrobić - niż on sam.
Wg nich przyszedł na wiec i chciał kulturalnie pomachać krzesłem, bo nie miał pod ręką akurat nic innego.
To miało być nawiązanie do "japońskiego krzesła", którego nawet w Japonii nie było.

I później te same osoby zarzucają innym manipulacje :)

Spokojna dziś ta #nocnazmiana i sprzyja refleksji.
  • 72
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@FaktyTVN:

"mężczyzna w czasie jazdy na komisariat przyznał się, że jego zamiarem było rzucenie w prezydenta" - mówi podinspektor Mariusz Ciarka.


_Z akumulatorem na jajach jeszcze nikt nie kłamał_ #pdk
  • Odpowiedz
To miało być nawiązanie do "japońskiego krzesła", którego nawet w Japonii nie było.


@FaktyTVN: Jak to nie było? Przecież tydzień temu w FAKTACH TVN mówiliście, że jednak było i pokazywaliście wypowiedź korespondenta mediów japońskich w Polsce Jacka Wana:
  • Odpowiedz
@FaktyTVN: Ciągle to samo. Nie bierzecie pod uwagę innych aspektów sytuacji tylko to co powiedział policjant, że ten 'pseudokibic' powiedział.
To nie telewizja! Tutaj jest możliwość komentowania na bieżąco waszych manipulacji, dlatego nie próbujcie taktyki powtarzania czegoś tyle razy, aż ktoś uwierzy.

A dzsiaj w faktach: "Mężczyzna który przyszedł na wiec z krzesłem, posiadał w domu jeszcze 5 krzeseł, prawdopodobnie planował wiecej zamachów"
  • Odpowiedz
podinspektor Mariusz Ciarka


@FaktyTVN: Oczywiście jak wszystko to co powiedział Mariusz Ciarka (Wasz kolega po fachu, bo z biura prasowego propagandy) okaże się wierutnym kłamstwem (tak jak kłamstwa policji w sprawie Wiplera) to nagłośnicie problem? Dokładnie, obiektywnie i rzetelnie przedstawicie istniejący w polskiej policji proceder niszczenia człowieka, zanim postawiony zostanie mu jakikolwiek zarzut? No na pewno...
  • Odpowiedz
@FaktyTVN:

"mężczyzna w czasie jazdy na komisariat przyznał się, że jego zamiarem było rzucenie w prezydenta" - mówi podinspektor Mariusz Ciarka.

przypomniał mi się suchar z czasów PRL:
Żona (nauczycielka j. polskiego w podstawówce) mówi do męża, oficera SB:
- wiesz jakiego mam głupiego ucznia? Pytam go na lekcji - Kowalski, kto napisał "Dziady"? ,a on mówi, że
  • Odpowiedz
@FaktyTVN: Dobrze, że policja i wasza redakcja wie lepiej od samego zainteresowanego co on chciał zrobić.
"- Właśnie jesteście państwo świadkami, że razem z partią KORWIN, z Nową Prawicą, z narodowcami robiliśmy happening. Mamy do tego prawa, w ramach zgromadzenia spontanicznego. Trzymałem krzesło do góry podniesione jako symbol tego, że Bronisław Komorowski robi wstyd z naszego narodu na wizytach zagranicznych - mówi na nagraniu mężczyzna. - W tym momencie jestem
  • Odpowiedz
@FaktyTVN: Jakby chciał rzucić krzesłem zrobiłby to od razu, na filmie widać że #!$%@? nim żeby zwrócić swoją uwagę nic więcej. Poza tym dobra praca ochrony, zlikwidowali zagrożenie i powinno się na tym skończyć. A to że człowiek trafia potem do aresztu, jest dla mnie nieporozumieniem. Nie uwierzę że sam przyznał się do takiego zarzutu jaki przytacza policja.
  • Odpowiedz
@FaktyTVN: moim zdaniem podchodzicie co tego stronniczo. Jest słowo przeciwko słowu. Policjat TWIERDZI ze ten pan mial tak RZEKOMO powiedziec. Nie można na tej podstawie juz zakladac ze tak bylo. Wipler tez mial bic policjantw, a potem wszyscy widzieli jal było...
Nie wyrokujcie tak szybko. Jeżeli ON tak powie - to spoko. Ale to ze policjant tak twierdzi to żaden argument.
  • Odpowiedz