Wpis z mikrobloga

Elo mirasy, studiował ktoś może oceanografię? Bo zastanawiam się, czy warto rzucić wszystko w #!$%@? (wygodnie mieszkanie na koszt rodziców, przedłużone dzieciństwo i zamieszkać dosłownie na drugim krańcu Polski itd.) i tam iść na studia II stopnia. Obawiam się, czy to nie studia pokroju geografii, że niesamowicie utrudnię sobie życie, a studia będą głownie o florze i faunie morza gdzie jest to dla mnie coś niewartego świeczki. Bardziej mnie interesuje praktyczne wykorzystanie geologi/geofizyki morskiej, niż wiedza o biologii morza. Nie wiem, czy nie opłaca się zrobić całych studiów (I i II stopnia) geofizyki/geologii i potem jakimś sposobem się uczyć jak to wykorzystać na morzu, czy też zrobić I stopień geologii/geofizyki i na II stopień iść na oceanografię. Aha, i nie mam inżyniera, więc w agh, polibudy szkoły techniczne i akademie morskie odpadają.
#studbaza #pytanie #oceanografia #uniwersytetgdanski #geologia
  • 11
@vechi:

Jprdole,jak mi się marzy taka praca jako oceanograf,geolog czy inny wulkanista ( ͡° ʖ̯ ͡°) A tak siedź przegrywie w mordorze z resztą korpo-cumpli....Eh
@vechi: Ja studiuję geologię na UG i uważam że powinieneś uderzać na ten kierunek, moim zdaniem więcej możliwości jest po tym i możesz robić specjalizację na coś związanego z morzem. Co prawda na okrągło chemia, fizyka, matematyka na pierwszym roku, ale po za tym kierunek wyjątkowo ciekawy.
@Pan_Slawek: tak, ale w Szczecinie też jest, więc jeśli jest lepiej to rozważam też tam. wiesz, z doświadczenia wiem, że syllabusy to jedno a rzeczywistość to coś zupełnie innego. dlatego wolę poznać zdanie studentów.
@Aryo: na geologię? mnie interesuje tylko II stopień, bo I będę w tym roku kończył (mam nadzieję). a z tego co wiem, to geologi nie ma tam na II stopniu. poza tym, geologię to mógłbym równie
@vechi: nie idź na Oceanografię, znajomi to pokończyli i zero pracy.
Studiowałem geologię na tym wydziale Oceanografii i Geografii, ogólnie kierunek nawet fajny, ale lepiej jak zaczniesz to na AGHu.
@vechi A w Szczecinie jest jeszcze gorzej z tym kierunkiem :) Jedynym sensownym miejscem gdzie ktoś po tym pracuje to zagraniczne Fugro, po Oceanografii fizycznej pomiary i zabawy z sonarem. reszta to biedackie instytuty morskie itp.
Gorąco nie polecam, znajomi brali geologię na drugi kierunek żeby sobie przyszłość polepszyć.
@Sinklinorium: Na pracę w Polsce się nie nastawiam, a w przyszłości chcę się zajmować bardziej jakimiś pomiarami geofizycznymi na morzu itp. Tylko, że tego nigdzie nie uczą. Na AGH nie pójdę, bo będę miał licencjata a nie inżyniera, więc lipa.
@vechi: Mam podobny dylemat, właśnie kończę geologię na UG. ;) Z pracą jest różnie, ale trzeba być przekoksem na tym kierunku i mieć niezłe wtyki, żeby później coś fajnego po tym w Polsce robić. Teraz mają dać do użytku nowy statek, który ma mieć zamontowaną aparaturę do pomiarów geofizycznych (akustycznych), więc jest szansa, że jak się wybierze odpowiedniego promotora, to wejdzie w grę praktyczne wykorzystanie wiedzy. Najlepiej by było, jakbyś znalazl
@Luxusowa: A ogólnie to jak oceniasz tę uczelnie? I ogólnie życie i studiowanie w Trójmieście? Całe życie mieszkam na południu i na północy nie byłem dłużej niż kilka tygodni koloni, czy tam jakiś krótkich wyjazdów (także nie wiem, jak to wygląda, gdy jest się tam na stałe). Boję się, że porwę się na naprawdę głęboką wodę, a sam kierunek okaże się geografią, tylko że wodną ;d A mnie nie interesuje głównie
@vechi: Nie mam porównania z inną, także ciężko mi ją ocenić. Ogólnie kadra jest raczej dobra (zwłaszcza prof. Tęgowski i prof. Łęczyński, którzy brali udział w wielu projektach naukowych etc.), niemniej zajęć praktycznych jest bardzo niewiele (ale to też pewnie jak na większości uczelni). Ogólnie wszyscy polecają AGH (łącznie z wykładowcami), ale u Ciebie jak i u mnie ta opcja odpada. :) Ale wydział lubię, chociaż zdarza mi się na niego