Wpis z mikrobloga

Chyba go popsułem... :(

Wytrzymał ze mną 2 miesiące. To całkiem spory wynik, jak na fakt, że używałem go codziennie.

Miałem czasem z nim problemy... Ale szybko się z nimi uporałem.

2 dni temu miałem problem, bo po włożeniu nowego wkładu, nie chciał wychodzić.
Zostawiłem go na jeden dzień i rysowałem ołówkami zwykłymi.

Dziś go rozebrałem. Okazało się, że gryfel zmienił pozycję i zamiast w pozycji pionowej to zablokował na końcówce blokując podawanie wkładu.

Mimo, że uporałem się zablokowaniem... to wkład dalej nie wychodził.

Rozebrałem go ponownie. Wyczyściłem. Wypadła gumka zabezpieczająca, która umocowana była pod srebrną końcówką.

Nie dałem rady jej włożyć ponownie... i powiedziałem sobie, że pewnie to nic takiego i ją wyrzuciłem.

Narysowałem 3 szkice. Potem jak wymieniłem wkład, to gdy chciałem, aby wyszedł jeszcze kawałek gryfa, to on mi zaczął cały wyskakiwać. Niby nic takiego... ale jak się co 5 minut go używa, to nie jest tak fajnie :/

Zaraz lecę do papierniczego po nowy xD

Pewnie nie mają już takiego samego, więc sprawdzę jakiś inny :) Może będzie lepszy?

Podsumowując. Ołówek wytrzymał ze mną 2 miesiące. Na godziny... Licząc, że szkicowałem w tygodniu od 2 do 6 godzin. To tak średnio 4 godziny na dzień. Dwa miesiące to 60 dni (w zaokrągleniu). 60 x 4 = 240 godzin.
Całkiem ciekawy wynik.

Biorąc pod uwagę fakt, że na każdy szkic przeznaczam średnio 30 minut, to dałem radę nim narysować w zaokrągleniu 500 prac.

Dałem za niego około 17zł w lokalnym sklepie papierniczym.

Czyli wychodzi na to, że... 7 groszy za jedną godzinę pracy z tym ołówkiem. Całkiem ciekawy wynik.

Pewnie wytrzymał by ze mną dłużej, gdybym nie był taką niezdarą xDDDDD

#rysujzwykopem #rezixblog #truestory
R.....x - Chyba go popsułem... :(




Wytrzymał ze mną 2 miesiące. To całkiem sp...

źródło: comment_EWdD6Pn3MIC1Ecj7TFO9JPPXxPd3BWLQ.jpg

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Rezix: Tikky 4 life. To co miałeś wcześniej to jakiś pokolorowany paw, te czarne są naj <3 I ja nie wiem, mój tiktik ma 10 lat. A pzeszłam na ołówek cyfrowy tak zupełnie-zupełnie dopiero w zeszłym roku :P
  • Odpowiedz