Wpis z mikrobloga

@Stitch: jak nie masz jakiś wielkich wymagań co do silnika to szukaj 200 kompressora w Niemczech. Tylko od razu mówię - tereny byłego NRD sobie daruj i nie warto po nic jechać i szukaj od razu w Dusseldorf/Bonn/Frankfurt n.Menem/Stuttgart i okolice.


a 163KM są wystarczające w tym aucie - w sensie nie czujesz, że muła ma czy coś - jedzie to znośnie.

i po tym co widziałem w Polsce… to, że
@Stitch: mają więcej - subwoofer (chociaż to jest głośnik w tylnej półce skierowany do bagażnika, który robi za pudło - ale gra to dobrze i daje basem jak trzeba), czujnik deszczu, podgrzewane lusterka, tempomat i speedtronic, sterowanie w kierownicy, elektrycznie składane zagłówki z tyłu, bagażnik otwierany z pilota…


No jakbyś chciał comanda to będzie ciężko w przedlifcie - mało było z tego co widziałem.

Ja mam APS30 z nawigacją… tylko jak
@Stitch: A teraz mówisz o tym roboczym czy pomocniczym ("ręcznym")? :P

Roboczy mi nie przeszkadza, pomocniczy przy wysiadaniu jak nie zaciągnę(hm, jakieś lepsze słowo? :D) zdarza się musnąć.
@Stitch: jeździłem autem z elektrycznym i nigdy nie mogłem go ogarnąć :D

A o celku się wypowiem więcej pewnie dopiero po majówce - jak zrobię nim jakąś większą trasę, bo tej "zombie-mode" jak go sprowadzałem to nie liczę… Ale podoba mi się prowadzenie i mała inwazyjność wspomagania - Insignia ma tak mocne wspomaganie, że kierownica się obróci jak mucha siądzie :/ Na parkingu spoko, przy 130km/h słabo.