Wpis z mikrobloga

Jakieś pół roku temu ukradli mi we #wroclaw rower, a niedawno... Dostałem telefon od miłej pani policjantki, że chyba go znaleźli. Pojechałem na komisariat i faktycznie. Ucierpiał mocno przez ten czas, ale po zakończeniu formalności powinien wrócić do mnie. A sam rower trafił w ręce policji podczas rutynowego zatrzymania kolesia, który z nim szedł na Nadodrzu (skradziony na Krzykach) - widać było przebijane numery na ramie, więc od razu go zgarnęli.


Swoją drogą albo złodzieje to kompletne bezmózgi, albo... Nie potrafili zdjąć rogów z kierownicy, więc jeden ułamali, drugi obcięli. To samo z uchwytem na lampkę - 1 śrubka i się zdejmuje, ale obcięli go jakimiś szczypcami i kierownica porysowana. Cały z resztą jest mocno zniszczony, a był w idealnym stanie przed kradzieżą :/

Ktoś może orientuje się, czy można z własnej strony jakoś utrudnić życie temu paserowi/złodziejowi - jakieś dodatkowe pozwy, czy coś? No i podziękowania dla policji :) #prawo

#rowerowywroclaw #kradziez
  • 6
@szoorstki: Dobrze, że się znalazł.
A przy okazji, to podałeś ważną informację dla wszystkich. Niezależnie od wartości materialne czy sentymentalnej skradzionego dobytku, ZAWSZE należy zgłaszać kradzież na Policję.
Wiadomo, że same okoliczności zgłoszenia i często zachowanie policjantów, szczególnie w przypadku przedmiotów o mniejszej wartości, zniechęcają. Trzeba się troszkę poużerać, troszkę dać się potraktować jak dziecko i debil jednocześnie. No i trzeba poświęcić cenny czas, z zażenowaniem obserwując nieporadność i umiarkowaną niechęć
Trzeba się troszkę poużerać, troszkę dać się potraktować jak dziecko i debil jednocześnie.


@GrzegorzSkoczylas: Jak ostatnio ukradli mi lusterko w aucie i chciałem zgosić na policję kradzież to straciłem na to pół dnia. Najpierw "nie ma żadnego wolnego funkcjonariusza, proszę przyjść zadzwonić po 15". Po 15 poszedłem na komisariat i "zaraz ktoś zejdzie". Po blisko godziny tych zaraz ktoś zejdzie #!$%@?łem się, uruchomiłem kamerkę i spytałem dyżurnego czy przyjmie moje zgłoszenie
@Bimbermaeister: Ja tam zgłaszałem, bo mieszkam niedaleko :P Ale poszło w miarę sprawnie, poza tym jak powiedziałem, że rower miał na kierownicy rogi... Policjant się ucieszył że to takie charakterystyczne i że dobrze - myślę sobie że to nic wyróżniającego ale ok, pewnie policjant wie lepiej xD A on zaczął wpisywać w protokół "zwierzęce rogi przy kierownicy"... :D Na szczęście piszą na komputerach i szybko da się poprawić :)

@GrzegorzSkoczylas: