Wpis z mikrobloga

@bluehead: śmiejesz się, ale swojego pierwszego Windowsa 95 instalowałem właśnie z dyskietek... i to nie byle jakich bo z tego co pamiętam to formatowanych na 1,5 MB - aby nie dało się przegrać/wykonać kopii oryginału :) ile zawsze odczuwałem stresu przy tym 'pukaniu' napędu... gdzie przy 11 dyskietce wywalało 'błąd stacji dysków' i całą instalację w p---u...

a dzisiaj elegancko, jeden guziczek, nawet CD nie jest potrzebne :)
  • Odpowiedz