Wpis z mikrobloga

troche podminowany jestem, dlaczego ?

1. kiedy się żenisz ? pytanie dosyć częste od kolegów i troche rodziny - jestem z dziewczyną 7 lat (ona ostatni rok studiów wiec na nic nie naciskam, niech się przyłoży bo studia trudne a nie jakaś tam turystyka)
2. a dziecko ? kiedy ? no kurna nawet się nie ożeniłem a już dziecko, rozumiem że 90% narodzin jest dzięki wpadce, ale ja nie zamierzam iść w ślady "wszystkich" czy "reszty".

3. Prowadzę swoją "firemkę" aktualnie szykuje coś o kilka leveli wyżej itd na kase nie narzekam, zatrudniam 2 osoby. w sumie skupiam się suma sumarum na kasie, bo jestem tego zdania że:
- ożenić można się i w ciągu miesiąca
- dziecko ? no kurna 9 miechów i jest
- a jak jest kasa itd to można wszystko "prawie"

Zresztą uwielbiam to co robię i zawsze to było moim hobby.

Wiecie wkurza mnie taki standard w mojej okolicy i czasami jak by się temu poddaje, standardem jest.
1. wpadka
2. dziecko
3. ślub
4. kredyt na dom czy kredyt na mieszkanie

Wielka rodzina i wielkie przeświadczenie o tym że ludzie na nogi Boga załapali.

Mam 28 lat i nie uważam że już powinienem mieć trójkę dzieci, żonę, kupę kredytów.

A wy co o tym sądzicie itd ?



#gorzkiezale
  • 10
@OscarGoldman: Panie...z laską od 11 lat jestem (tak #!$%@?, jedenaście lat !!!), mam 31 na karku i żadnych ślubnych planów. Po cholere to komu. Samotnym matkom łatwiej a (cytując kogoś z rodziny) "najlepszy czas na ślub to moment, kiedy dziecko się pyta, dlaczego rodzice mają różne nazwiska". Olej kumpli, którzy w razie problemów nie mogą się łatwo przesiąść na inną dziurę :)