Wpis z mikrobloga

@masiej: Kiedyś w #licbaza namówiłem kumpla z ławki, żeby zapytał się babki (~40 lat) jak po angielsku będzie "kakaowe oko". Jako, że to rezolutny chłopak bez problemu zapytał. Baba ździwko na maxa "kakaowe oko?? dziwne słowo, gdzie to usłyszeliście? nie wiem...". Z końca sali padła propozycja "może kakao eye?". Piękne czasy, ubaw po pachy ((oo))