Bez leczenia umrze. 8-letni Oskar Kozieł walczy o życie. Możesz pomóc
Oskarek Kozieł z Warszawy w wieku dwóch lat przestał mówić . Wtedy okazało się, że cierpi na zapalenie mózgu i rdzenia kręgowego, które przebiega bardzo agresywnie. Przez ciągłe wizyty w szpitalach prawie nie poznał własnej siostry. Jego rodzice apelują o pomoc. Pomóc może każdy – w sieci ruszyła sp
Wiggum89 z- #
- #
- #
- #
- 60
Komentarze (60)
najlepsze
oraz
Wait, terapia idzie, ale jest z nim coraz gorzej? To po #!$%@? ta terapia?!
Ale teraz to już na poważnie: nie potrzeba 3 milionów złotych.
Teraz potrzeba dowolną sumę, np pół miliona - i czy w ciągu pół roku
-Brak informacji czemu nie leczenie na nfz (miras wyżej pisał, że jest to refundowane)
-Brak informacji czemu terapia, która jakaś jest ponoć nie działa?
Ogólnie to nic tu nie ma tylko : Dej dej bo umrze! - dla mnie to za mało.
Wychodzę zawsze z założenia, że jak czegoś nie ma to ktoś coś ukrywa.
Przeczytałem opis zbiórki - bo to najważniejsze. jeśli coś jest w reportażu bądź gdzie
No właśnie gdybamy. Jedyną rzeczą którą powinniśmy rozważać to to czy chcemy czy nie wpłacać kasę. Reszta powinna być jak krowie na rowie. Sam mam dziecko i jeśli decydowałbym się na taki krok zrobiłbym to przejrzyście. Tak, aby każdy mógł w pełni ocenić czy to działanie ma sens. W końcu ktoś chciałby mi dać kasę za nic, na moje dziecko. Oczekuje tego samego.
Kilka przypadków było z dokumentami
Komentarz usunięty przez autora
Oczywiście po zbiórce o rezultacie leczenia jak zwykle się nie dowiemy, bo jak zwykle będzie to leczenie nieskuteczne.
@Elmaak: Bo jest.