Wpis z mikrobloga

@Ryjuss: @tubbs: Dopiero połowa lutego, ale warto zauważyć, że Messi jest na kursie porównywalny z sezonem 11/12, kiedy zdobył 82 bramki dla klubu i reprezentacji (trzeba pamiętać, że będzie jeszcze Copa America) oraz z 2012 rokiem, kiedy ustanowił rekord 91 goli w roku kalendarzowym. Jest też na dobrej drodze, by wyrównać/pobić rekord 50 trafień w sezonie ligowym (wtedy też miał lepszą wiosnę niż jesień).
@janusz-cebula: no tak, patrząc na całokształt gry i całą karierę to nie ma w ogóle jak porównywać Ronaldo do Messiego. Inna liga po prostu. Tylko w wybranych momentach Ronaldo dogania (czasem nawet prześciga, ale rzadko) Messiego w liczbie strzelonych bramek no i to tyle z tej sztucznej marketingowej rywalizacji.