Aktywne Wpisy
![](https://wykop.pl/cdn/c0834752/321ea7dc2985c2bfbf21a6b5598af7c3220625c6954fbbc0a440b525befed626,q60.png)
mirko_anonim +7
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jak byście zareagowali gdybyście mając 35 lat dowiedzieli się, że wasz dziadek nie jest waszym dziadkiem, a wasza matka też nie była świadoma, że jej ojciec nie jest jej ojcem? I ten dziadek was na dodatek wychowywał do 12 roku życia, był kimś wyjątkowo ważnym dla was. Aha i babcia żyje, ale twierdzi że badania DNA to pomyłka. I też was wychowywala xd #drama #rodzina #trudnesprawy
───
Jak byście zareagowali gdybyście mając 35 lat dowiedzieli się, że wasz dziadek nie jest waszym dziadkiem, a wasza matka też nie była świadoma, że jej ojciec nie jest jej ojcem? I ten dziadek was na dodatek wychowywał do 12 roku życia, był kimś wyjątkowo ważnym dla was. Aha i babcia żyje, ale twierdzi że badania DNA to pomyłka. I też was wychowywala xd #drama #rodzina #trudnesprawy
───
Micky +1
Czy jest jakiś Mirek albo Mirabelka, który pomógłby z oceną czy cena za poniższą szafę jest akceptowalna czy raczej z kosmosu?
Wymiary: wysokość 260 x szerokość 180 x głębokośc 60
Korpus: płyta meblowa Kronospan
Fronty: płyta MDF lakierowana
Cena: ~12 000 PLN
Jest może też jakiś krótki poradnik po materiałach, które wybierać?
#budownictwo #remontujzwykopem #remont #stolarz #stolarstwo #pytaniedoeksperta #meble #meblenawymiar
Wymiary: wysokość 260 x szerokość 180 x głębokośc 60
Korpus: płyta meblowa Kronospan
Fronty: płyta MDF lakierowana
Cena: ~12 000 PLN
Jest może też jakiś krótki poradnik po materiałach, które wybierać?
#budownictwo #remontujzwykopem #remont #stolarz #stolarstwo #pytaniedoeksperta #meble #meblenawymiar
Mam na Rejonie takie specyficzne miejsce. Miejsce wielu dyskusji, filozoficzna mekka panów spod sklepu, moja oaza spokoju. Miejsce to jest niczym innym, jak skleconym z desek garażem/warsztatem. Z zewnątrz bardzo niepozorne w środku dzieją się czasami cuda. Gospodarzem jest tam pan A., człowiek niewykształcony przez uczelnie a przez życie. Nie raz zdarzało mi się z nim toczyć zażarte dziesięciominutowe dyskusje na najróżniejsze tematy. Nie raz zdarzało się nam po prostu siedzieć w ciszy przez dziesięć minut, każdy w swoim świecie.
Dlaczego akurat dziesięć minut? Gdyż tyle zajmuje mi spalenie papierosa. Prosta miara czasu dla naszych spotkań.
Jak prawie codziennie zastukałem w drzwi pana A. i czekałem na zgodę na wejście. Generalnie nie musiałbym tego robić, już wielokrotnie nakazywał abym wchodził bez pukania. Ja jako Listonosz lubię zwyczaj anonsowania swojego przybycia, po za tym stworzył się z tego bardzo przyjemny rytuał.
Zasiadłem na swoim krześle, wymieniliśmy się pozdrowieniami i zacząłem przygotowywać papierosa. Odpalając spojrzałem na pana A. Po jego serdecznym uśmiechu pozostało już tylko wspomnienie. Posępniał bardzo, wyglądał na przejętego i zmartwionego.
- Zauważyłeś...? - zapytał
- Tak, ale nie wiem dlaczego. - wiedziałem doskonale czego zabrakło jak wszedłem. Jego pies a raczej suczka nie rzuciła się jak zwykle na przywitanie. Nie zaszczekała. Nie obwąchała torby. Nic.
- Urodziła... - posępniał jeszcze bardziej pan A. - Wczoraj. Ani jeden nie przeżył.
- Przykro mi - wycedziłem przybity gdyż i mój humor wyparował.
- Pierwszy się już sztywny urodził - kontynuował patrząc mi prosto w oczy - A ona leży od wczoraj w tym miejscu.
Odsunął się kawałek i wskazał na posłanie obok pieca typu Koza w którym leżała M. Mały, drobny kundelek maści czarnej. Spojrzała na mnie. Wzrok miała smutny. Już raz widziałem takie spojrzenie u zwierzaka i wiem, że nie wróży to nic dobrego.
- Ona odchodzi. Tyle lat. To już staruszka. - jego oczy zaszkliły się.
- Dziewieć? - zapytałem
- Dziesięć. Dziesięć lojalnych lat obok mnie. - zadumał się jakby próbował przypomnieć sobie jakąś historię z jej młodości. - OldPostman ty nie masz psa, co?
- Nie. Kota.
- Kot to nie to samo. Kot z tobą ale jednak obok ciebie. A pies? A pies zawsze przy tobie.
Odwrócił się w stronę M.
- Malutka M. już dobrze. Jestem tutaj. Dobra psinka. Ja spalę wszystkie wiertarki i śmieci aby ci pomóc. Weterynarz pomoże. Już dobrze - pogłaskał ją i odwrócił się na powrót w moją stronę.
Pan A. nie ma za dużo pieniędzy. Razem z żoną mają niskie renty ale nie narzekają. Radzą sobie jakoś. Nigdy nie słyszałem słowa narzekań. Pan A. naprawia rzeczy. Kiedyś był elektronikiem ale jak weszła w niego choroba, jak to lubi mówić, nie mógł już pracować. Teraz naprawia to co inny chcieliby wyrzucić na śmietnik. Czasami mu się uda i to sprzeda za grosze. Czasami ktoś przyjdzie aby naprawił jego ulubioną wiertarkę. Czasem ktoś przywiezie mu, na przykład, dwadzieścia czajników elektrycznych aby pan A. złożył z tego jak najwięcej sprawnych.
- OldPostman, ja bym spalił wszystkie te piły, czajniki i wiertarki jakby było trzeba. Od segregowałbym metale, na złom sprzedał jakby było trzeba na leki dla niej... - zamyślił się, spojrzał na mnie zaszklonymi oczyma, spojrzał na mojego papierosa. - Zgasł ci.
Faktycznie zgasł. Nie zaciągnąłem się nawet raz. W osłupieniu słuchałem. Wziąłem udział w czymś niesamowitym. Zobaczyłem, że człowiek może darzyć uczuciem zwierze. Uczuciem prawdziwym. Takim jakim się kocha matkę i ojca.
Zostałem jeszcze na chwilę. Wiedziałem, że do tematu już nie wrócimy. To była rozmowa na jednego papierosa. Rozmowa na dziesięć minut.
#feels #truestory #coolstory
serio
Na razie wszystkie większe plany odkładam na po lipcu :)
Komentarz usunięty przez autora
Zdarza się jednak, że z nikim nie zamienię słowa. Bywają takie dni jak dzisiaj, że jeśli widzę, że wokół mnie dzieje się coś niezwykłego to nie szczędzę na to czasu. Czasami naprawdę wystarczy odrobina serdeczności
Przekazywanie tych historii sprawia mi przyjemność. Jest to mój sposób na pozbycie się pewnych spraw z głowy. Odreagowanie ale też #ociepleniewizerunkulistonosza ( ͡º ͜ʖ͡º) Uczestnictwo w takich wydarzeniach, jak to przytoczone powyżej, jest bardzo emocjonalne. Nie jestem wrażliwcem ale czasami takie spotkania potrafią mnie wymęczyć psychicznie.
Cieszy mnie również to,
@Old_Postman: mam dla Ciebie jeszcze kilka równie zaskakujących informacji:
- po niedzieli następuje poniedziałek
- Ziemia nie jest płaska
- jak się zamknie lodówkę, to w środku gaśnie światło