Wpis z mikrobloga

#bookchallenge #ksiazki #bookchallenge2015

Tytuł: Zły
Autor: Leopold Tyrmand
Stron: 760
Licznik:19/48
Opinia: Ciągle trafiam na opinie, według których jest to książka kultowa. Niestety zupełnie nie rozumiem jej fenomenu. Powieść przepełniona dłużyznami, zbędnymi opisami i dygresjami. Całą historię bez większej straty dla jakości dałoby się zmieścić pewnie w 300 stronach. Główny wątek względnie ciekawy, ale tak rozwleczony, że praktycznie pozbawiony dynamiki. Czytając nie mogłem się oprzeć wrażeniu, że obcuję z literaturą dla młodzieży. Polecam jedynie fanom warszawskiego folkloru, bo tego akurat jest w Złym pełno. Mimo umiarkowanie pozytywnych wrażeń z lektury z niecierpliwością wypatruję ekranizacji, za którą ponoć już się zabrano.

Tytuł: Siła Nawyku
Autor: Charles Duhigg
Stron: 424
Licznik:20/48
Opinia: Podchodziłem z pewnym sceptycyzmem, jak do całej literatury z działki motywacyjnej, jednak zostałem pozytywnie zaskoczony. Wszelkie pochlebne opinie, jakie słyszałem na temat tej książki, okazały się mieć oparcie w rzeczywistości. Siła Nawyku, jak można wywnioskować z tytułu, skupia się na przyczynie, skutku i mechanizmie nawyku. Zarówno w funkcjonowaniu jednostki, jak i zbiorowości. Wszystko poparte przykładami i badaniami. Bez bajerowania i szamańskich frazesów. Bardzo polecam.