[Obliv]

#ck2 #crusaderkings2 #europauniversalis #paradox

Ogólnie granie Pagan Tribes jest świetne. Początek gry to zjednoczenie "Ojcem Rodu" Królestwa Pomorza. Potem powolna zabawa w niewielkie raidy po świecie (max łup ~150 gold). Tribes mają dosłownie nieskończone zapasy wojowników, bardzo szybko się odnawiają i w razie czego za 500 prestiżu można wezwać w każdej chwili po 2.5k wojsk (nawet kilka razy, ale znikają po zakończeniu wojny). Za uzbierane złoto i prestiż rozbudowałem 5 grodów na maksa, a pozostałe w królestwie w znacznym stopniu (maksymalny fort, 4-5 ulepszenia do wojsk).

Nadszedł czas na reformację - trochę ciężko mając Autorytet Wiary na poziomie ~25. Jednak szybkie podbicie trzech prowincji pozwoliło mi ma uzyskanie stałych +30 autorytetu, a następnie poświęciłem około 15 lat na łupienie przybytków wiary innych wierzeń. Jeszcze tylko 2-3 święte wojny, aby wbić Piety na 750 i gotowe ( ͡° ͜ʖ ͡°). Po kilku latach od zreformowania wiary kapłan wywołał Świętą Wojnę ze Wschodnią Frankią (nie angażowałem się w nią) w której przodował Święty Zakon Peruna. Po wygranej wojnie Autorytet wskoczył na 100%, Zakon Peruna zdobył pokaźne tereny w centralnej Europie (maksymalny autorytet znacznie zwiększa szansę nawrócenia prowincji przez kapłana + samoczynne nawracanie się prowincji). Efekty widać na mapce - połowa prowincji Zakonu Peruna już nawrócona ( ͡° ͜ʖ ͡°).

Po zreformowaniu wiary zaczęła się prawdziwa gra - raidy 100 statków po całej Europie. Kilka razy udało mi się doszczętnie złupić Rzym, Wenecję i Konstantynopol. Przypływ złota i prestiżu był niewyobrażalny - po podbiciu Królestwa Litwy i Polski zacząłem rozwijać grody moich wasali (głównie forty do poziomu maksymalnego). Potem stworzenie Imperium Wendyjskiego i przyjęcie feudalizmu, gdy 90% grodów w królestwie miało maksymalny poziom fortu (takie grody po przyjęciu feudalizmu stają się zamkami).

W chwili obecnej wybudowałem 2 miasta dla większego przychodu, podgryzam Saksonię i powoli zmieniam prawa w królestwie, aby wreszcie ustanowić normalne dziedziczenie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[ZnamzWidzenia]

odpowiedz

@Obliv: Problemów z Gavelkindem nie miałeś?

[Obliv]

@ZnamzWidzenia: Ciągle mam, ale w sumie stanąłem na tym, że będę grał tym kogo wybiorą. Jak coś odbieram interesują mnie ziemie. Na Reddicie polecają posiadanie tylko jednego syna, a następnie rozwód, aby nie płodzić więcej synów. Nie wiem jaki ma to sens, skoro w 75% i tak nie wybierają syna obecnego władcy :/

[ZnamzWidzenia]

@Obliv: Bardzo fajnie wygląda Twoja gra, szczególnie ta Germania pod władzą Peruna.

[M.....n]

@Obliv: Skąd się wzięli ci wojownicy Peruna xD?

[Obliv]

@Myrten: Wiem tyle, że po zreformowaniu można ich wynająć za Piety (8k wojowników za 180 Piety...) i najbardziej zasłużyli się w Świętej Wojnie :D Obecnie właśnie ogłoszono holy war na Bułgarię - ciekawe czy powiększą zdobycze wojenne :p

[M.....n]

@Obliv: Ty im dałeś ziemie?

[Obliv]

@Myrten: Ja się w tamtą wojnę w ogóle nie mieszałem :P Głowa kościoła przyznała im chyba ziemię za zasługi.

[kubulek]

@Obliv: tak zajebiście się czyta i ogląda takie relacje, że aż chyba sobie ściągnę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Nietopesz]

@Obliv: Rady dotyczące gavelkind są dobre, ale jest pewna różnica, pomiędzy prawem gavelkind, a elective gavelkind, które masz grając państwem plemiennym. W tym przypadku wybierany jest następca do najwyższego tytułu, a pozostałe są rozdzielane między synów. Rady, które wyczytałeś na reddicie dotyczą zwykłego gavelkinda, w którym wszystko jest dzielone pomiędzy synów, bez elekcji.

[Obliv]

@Nietopesz: Już się zorientowałem. Dosłownie 5 minut po Twoim pytaniu rozpocząłem grę i mogłem przyjąć decyzję ;)

[Nietopesz]

@Obliv: Nie ja pytałem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Obliv]

@Myrten: Właśnie zakończyła się święta wojna o królestwo Bułgarii. Największe zasługi miała głowa kościoła (mój wasal) nie wiadomo skąd mając 10k wojska... Kolejne królestwo moje :)

[Akan0]

@Obliv: Pokaz mape religijna jakbys mogl.

[Obliv]

@Akan0:

[N.....s]

@kubulek: ze Steama, jak rozumiem? bo ta gra notorycznie jest przeceniana, była już na kilku humble bundle, a czasem nawet można ją za darmo trafić. także nie rób wstydu i kup jak człowiek zamiast żydzić pinć zyla, bo jest warta każdej złotówki. sam mam przegrane ponad 300 godzin, stosunek ceny do dlugosci i jakosci rozrywki jest smieszny.