Wpis z mikrobloga

Mirasy szukam dystrybucji linuxa do laptopa. Chodzi mi o to żeby był możliwie szybki bez wodotrysków. Najlepiej oparty na debianie/ubuntu. I żeby z podstawową wiedzą (no taką podstawową plus jeszcze trochę) dało się w miarę bezboleśnie zainstalować. Najlepiej możliwie czysty system a potem ew dociągnięcie co mi jest potrzebne.
Jakieś propozycje?
#linux
  • 28
@juz_tu-bylem: Jest ładny jak się troche pobawisz. Bazuje na Ubuntu LTS. Ma "sklep" z aplikacjami i podstawowe narzędzie użytkowe poinstalujesz bez konsoli. Wygląda podobnie jak Windows (z Cinnamonem), ale ładniej. Jest stabilny i problemów z szybkością nie mialem. Ostatnio instalowalem sąsiadowi na IBM T43 chyba z 2005 roku, 1 rdzeń i smigal ladnie. Sam używam i polecam
@Astroc: Społeczność to rzeczywiście gigantyczna zaleta. A z dwóch propozycji debian i mint są jakieś istotne różnice? Zawsze mnie to zastanowiło jak to jest z dystrybucjami.
Jest ubuntu, mint i tysiące innych opartych na Debianie i one się różnią tylko dodawanymi programy do paczki instalacyjnej? środowiskami graficznymi?
@xda_: Bardzo dziękuję.

Mint jak jest naprawdę dobry. Szybki i wszystko działa od razu. Teraz leci Luna zobaczymy co z tego wyjdzie.

Ps. ma ktoś jakieś doświadczenia z menadzerem okien i3? Po 1h zabawy całkiem fajny...
@xda_: Jestem początkujący ale gdzieś mi tam linux przechodził przez place.
Udało mi się kiedyś postawić archa (gdyby nie to że debianowe mają świetne wsparcie i łatwą instalację programów nie zastanawiałbym się), poległem na gentoo, używałem suse, ubuntu, xbuntu. Chakre chyba też. Dużo ale żaden mi jakaś nie przypadł do gustu.
Mint wydaje się spoko bo ładnie chodzi i wszystko działa. No i oparty na debianie.