Wpis z mikrobloga

@emaema: o gustach się nie dyskutuje, ale moim zdaniem, w tym przypadku, to kwestia przekonań. Ja używam W8 (teraz 8.1) właściwie od premiery. Od tamtego czasu tylko raz miałem problem - przy przenoszeniu się na SSD. Źle wykonałem kopię systemu i musiałem postawić go na nowo. Do teraz żadnych.

W7 <<< W8.1 ( ͡° ͜ʖ ͡°)

  • Odpowiedz
@ahiPL: Takie klucze sprzedawane są niezgodnie z licencją i ostatnio MS blokował takie klucze. Dowodem legalności nie jest wcale jakaś tam faktura, bo co z tego jak taki sprzedawca wygeneruje sobie fakturę która nie ma żadnej podstawy?
O legalności systemu świadczy certyfikat autentyczności, w przypadku wersji box jest to pudełko, a w przypadku oem naklejka.
  • Odpowiedz
@emaema: win8 nie miał podziału na oem/box. dopiero 8.1 miał znowu ten podział.
Skoro masz oryginał to w jakiejś formie masz ten certyfikat, jeżeli to na pewno oem to certyfikat jest tam gdzie klucz.
Ogólnie chodziło mi o to, że faktura nie potwierdza legalności tych kluczy za 50 zł.
  • Odpowiedz
@piotrulos: a ja mam Ciekawy przypadek - za udział w kursie Microsoftu i napisanie tam jakichś wymaganych apek na końcu dostałem klucz do Windowsa 8 - normalnie od babki z Microsoftu organizującej kurs - sprawdzałem go - faktycznie normalnie działa - mały minusik jest taki, że dystrybucja kluczy dla osób spełniających warunki (napisanie apek po zakończeniu kursu) polegała na wysłaniu ich po prostu na maila (Mail od pracownicy MS o
  • Odpowiedz
@blackdog: No ale pewnie jakiś regulamin był, skoro babka jest z microsoftu to w razie jakiejkolwiek kontroli możesz powołać się na nią. W szczególności, że dostałeś go od microsoftu, a nie kupiłeś od "no name'a" z allegro, bo o takim przypadku tutaj mówimy.

Po za tym, nigdzie nie widziałem aby można było kupić sam klucz z oficjalnej dystrybucji. Oficjalne konto MS na allegro sprzedaje tylko wersje box i oemy.
  • Odpowiedz
Wiem, bo przy takiej cenie - sprzedawca musiałby dopłacać (no dobra, może jest niespełna rozumu). Allegro regularnie kasuje takie aukcje (zgłaszamy je dosyć często). Co do sprzedaży używanego oprogramowania - nie w tym jest problem. Tu nie chodzi o to, że to używane oprogramowanie, ale o to, że to oprogramowanie pochodzi z programów/miejsc, w których jest wprost napisane o określonym sposobie jego używania (np. tylko do testów).
  • Odpowiedz
@kamil150794: Udajesz głupiego? Pan @mariuszkedziora, to pracownik Microsoftu od wielu lat więc na pewno wie lepiej co jest legalne, a co nie.

Te super tanie Windowsy są najczęściej z Dreamsparka/MSDN.

Dowodem legalności są naklejki z kodem + hologramowa płytka, a jeśli kupiliśmy przez internet elektroniczną wersję, to klucz, dowód zakupu, który dostajemy w formie PDF oraz wiadomości e-mail. Ten dokument PDF powinniśmy wydrukować.
  • Odpowiedz