Wpis z mikrobloga

Mirki, kupiłem sobie sweter na olx.pl od babki, która wydawała się być w miarę rozgarnięta. Cena nie była wygórowana, więc i tych pieniędzy mi nie szkoda, ale jej zachowanie mnie zdenerwowało. Zanim dokonaliśmy transakcji była miła, odpowiadała na moje wiadomości szybko i z sensem. Do czasu aż wysłałem jej pieniądze. Od tamtego czasu poza wiadomością "wysłałam sweter" nie ma z nią kontaktu. Gdy minęło już parę dni, powiedziałem jej żeby wysłała mi nr paczki, to sam sobie sprawdzę gdzie ona aktualnie jest - brak kontaktu. Sms - brak kontaktu, wiadomość na fb - brak kontaktu, telefon - nie odbiera, wiadomość na olx - brak odpowiedzi. Myślicie żeby poczekać jescze do jutra, aż minie okrągły tydzień od jej "wysłania", zawiadomić policję, czy po prostu przejechać się te 300km i jej w--------ć? Nie interesują mnie pieniądze, gdyż tak jak mówię - cena nie była wysoka, chodzi mi tylko i wyłącznie o FRAJERSKIE zachowanie owej Pani i piętnowanie tego typu zachowań.

#cebuladeal #cebuladeals #januszebiznesu #oszukujo
  • 38
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@wywijas: Ostatnio chciałam kupić lapka na olx, sprzedawca nalegał na wpłatę zaliczki (reszta kwoty przy pobraniu) zgodziłam się i standardowo kontakt się urwał. Byłam na komendzie i dowiedziałam się, że przed zlożeniem zawiadomienia o oszustwie powinno się wyslać do tej osoby formalny list (jeśli masz adres; polecony z potwierdzeniem odbioru) z żądaniem zwrotu kasy. Policja to odnotowuje w zgloszeniu. Zawsze się może zdarzyć, że laska stwierdzi iż nie miała dostępu
  • Odpowiedz
@k_10: zgłoszenie przyjmą, ale jak ci laska jednak wyśle ten sweter po zgloszeniu, to wtedy jest fałszywe zeznanie, bo przestepstwo nie mialo miejsca
  • Odpowiedz
@inomoe: eee, powiesz jak było, zalaczysz korespondencje, gdzie tu oszustwo. Miałem tak samo, kasa poszła, kontakt się urwał. Policja, wiadomości do rodziny na FB i NK, mail do gazetki z wioski gdzie oszust mieszkal i szybko kasa wróciła. Tel na policje ze kasa odzyskana wiec szybko umorzyli.
  • Odpowiedz
@inomoe: Niby tak, ale ja jestem taktykiem i wysłałem jej wiadomość z innego maila, dotyczącą innego przedmiotu z jej aukcji. Odpisała po 2 godzinach ;)
  • Odpowiedz
@TheArt: Oo, nie wiedziałem o tym nawet ;) Więc mówisz, że przekręt z tablicy da się zgłosić do allegro? Możesz mi nieco naświetlić sytuację na prv? Dzięki!
  • Odpowiedz
Sprawa dobiegła końca, sweter przyszedł. Pani zarzekała się, że wysłała go 29.01 po czym kontakt się urwał. Po nastraszeniu przyjazdem pod jej adres, wysłała go, robiąc ze mnie idiotę, żebym zamiast ją straszyć, sprawdził sobie na poczcie czy paczki nie ma. Nie było, przyszła dzisiaj - z datą nadania 06.02 :)
  • Odpowiedz