Wpis z mikrobloga

a czy oni o to kogoś prosili? ja zawsze książki na szkolnych meczach czytałem bo oglądanie meczów jest nudniejsze od czegokolwiek w szkole


@ihwar: A gdy później miałeś / miałaś wystąpienie i nikt cię nie słuchał tylko czytał książki bo on nie prosił się o twój referat to co czułeś ?
@owsikalfred:
No ale co miałem się patrzeć i udawać że mnie mecz interesuje bo biedakowi może zrobić się przykro? No sorry.
Dla mnie oglądanie meczu piłki nożnej, koszykówki, siatkówki, a już szczególnie szkolnej jest równie interesujące co oglądanie gry w szachy lub golfa (czyli wcale). Nic na to nie poradzę, a to że to się działo w trakcie zajęć i nie mieliśmy innego wyboru to już nie moja ani grających wina
@owsikalfred: mecz nie powinien być obowiązkowy, a nie miałbyś takich kwiatków. Szczerze mówiąc wolę w tłumie wypatrzeć jedną zainteresowaną osobę spośród innych którzy patrzą w telefony i wiedzieć, że ją to interesuje niż mieć tłum ludzi którzy patrzą na to co robię mimo, że w ogóle ich to nie interesuje - dopiero wtedy miałbym wrażenie, że robię to dla nikogo...
@owsikalfred: o jal gnije. To mam obowiązek dawac atencje tylko dlstego ze ktos cos robi? Sztuka dla sztuki? Bo zmuszaja i robia tw gownorozrywki szkolne, ktore każdy ma w #!$%@? i tak i jakby nie pisali na komórkach to by gadali i stan faktyczny byłby taki sam: nikogo szkolny gownosport nie obchodzi