Wpis z mikrobloga

@jarnunvosk: przebadane. Nie ma tylko badań na długotrwały wpływ (aczkolwiek takie badania trwają). I teraz pytanie - w którym miejscu śmierdzi? U mnie w pokoju nawet po 1h mocnego vapowania nic nie czuć. A jak się wchodzi to ma się wrażenie, że pokój jest cały spowity we mgle ;]
  • Odpowiedz
@Lanc: Tu masz rację, że zapach nie zostaje na długo, ale np podczas jazdy autobusem (dawniej, przed zakazem) jak ktoś wydmuchuje coś pokroju cytryny/"red bulla"/czekolady czy innego motzno mdlącego zapachu, to wielu ludziom w tym mi robiło się niedobrze. A odnośnie długotrwałych badań dot palenia różnego rodzaju modów to jeszcze wielu się zdziwi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Lanc: To nie gimbohumor tylko pytanie. Litery "v" zasadniczo w polskim nie ma (są wyjątki), a słowa "vapowanie" to nie pamiętam z żadnego dyktanda. Jednocześnie "v" jest tuż obok "f" na klawiaturze, więc...
  • Odpowiedz
@Crisu: Sam jesteś #podludzie. Wolę takie jak mi ma ktoś kopcić w klubie, na przystanku czy gdziekolwiek. E-p-------y pomogly mi wyjsć z nałogu, sam chyba jesteś palaczem i masz wszystko w dupie. Ja nie lubię śmierdzieć fajkami. Nie mylić z jajami
  • Odpowiedz
@Crisu: Sam jestes podludziem, mi to nie przeszkadza a nawet popieram. Jestes zakompleksiony ze widzisz w tym jakis problem i szukasz aplauzu u innych zakompleksionych kolesi. Pfu
  • Odpowiedz
@Crisu: Ludzie palący p-------y to podludzie. Kto normalny o zdrowych zmysłach i w pełnej świadomości konsekwencji wciąga truciznę do płuc tylko i wyłącznie dla chwilki relaksu (która swoją drogą jest dość droga i śmierdząca) musi być podludziem.
  • Odpowiedz