Wpis z mikrobloga

Mam problem z #netia - tym razem sprawa inna niż ostatnim razem. Skończyła mi się umowa kilka miesięcy temu i po ok 6 tygodniach przyszło pismo, że mam zapłacić 260zł za niezwrócony sprzęt. Jako, że sprzęt zwróciłem zacząłem się zastanawiać z czego to wynika. Pierwsze rozwiązanie jakie mi przyszło na myśl było takie:
na miesiąc przed końcem umowy przyszli technicy z Netii wymienić mi router, bo stary był uszkodzony, tzn co chwilę rozłączało itd. Dostałem Netia spot 2, natomiast stary został przez nich zabrany. Nie dostałem żadnego pokwitowania (mój błąd, że się nie upomniałem), powiedzieli mi, że nie będzie problemu, mam na koniec umowy zwrócić nowe urządzenie i będzie po kłopocie. I tutaj pojawił się właśnie problem. Dzwoniłem kilka razy, za każdym razem padał ten sam tekst, że wysłali zlecenie do magazynu w celu sprawdzenia, ze posiadają mój router. Potem 2-3 tygodnie ciszy i pisma z upomnieniem.
Dzisiaj przyszło mi pismo (bodajże) po raz trzeci i znowu będę dzwonił do nich. Tylko nie wiem czy ich postraszyć UOKiK-iem, czy co robić? Macie jakieś doświadczenia? Ostatnim razem pomógł mi @silent_digger, ale widzę, że już nie ma konta na wypoku:/
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach