Wpis z mikrobloga

Rzuciłem jaranie, masa poszła w góre, czas się wziąć za siebie. Ruszyłem z #silownia miesiąc temu, na początek(przez 4 tyg), pod okiem i planem trenera:
-10 min cardio
- ćwiczenia na maszynach, ogólnorozwojowe(modlitewnik, klatka, nogi, plecy)
-30 min cardio.
Po tych 4 tyg. rozpisał mi nowy plan, w którym jest 2x w tyg. ćwiczenia z obciążeniem i raz crossFit. Te 2 dni wyglądają mniej więcej tak:
-10 min cardio
- klatka, plecy,nogi, barki, biceps triceps
-30 min cardio

i to dwa razy w tyg, z tym że jeden trening ma inne ćwiczenia, a drugi dzien inne, jednak na każdym ćwiczę każdą część ciała.

Bardziej, poki co przynajmniej, chodzi mi o spalenie tkanki tłuszczowej niż o wyrobienie pięknej rzeźby.
Diety specjalnej nie mam, ale staram się nie jeść wysokokalorycznego gowna, fastfoodów itp no i trzymać te 5 posiłków dziennie.

No i zastanawiam się czy ten trening jest dobrze rozpisany pod mój zamiar zgubienia brzucha?
Nie jestem specjalistą w tej materii a nie jestem przekonany, czy zamysł trenera z calypso jest ok...
Dzięki za pomoc dziki!
#mikrokoksy #silownia
  • 5
@ficek_m: Gubienie wagi to nie jest czarna magia ani voodoo. Jeśli od jakiegoś czasu trzymasz wagę to zgubienie nadmiaru może się opierać na:
a) Zmniejszeniu ilości jedzenia (obcięcie kalorii, najlepiej z węglowodanów)
b) Dodaniu aktywności fizycznej.
Dorzuć jedzenie z dużą ilością błonnika to wyczyścisz kiszki z zalegającego ciężaru ;-) Brzuch będzie mniej nadęty.
Licz się z tym, że jak zmniejszysz ilość kalorii, zgubisz wagę i po czasie zapomnisz... To waga wróci