Wpis z mikrobloga

#paryz #francja #strzelanina #charliehebdo #ataknafrancje #islam #coolstory #terroryzm #islamizacja
Tak się czytało o tych atakach, ok #!$%@? sprawa ale jakoś człowiek tego osobiście nie odbierał.
Gadałem godzinę temu z moim chrzestnym który mieszka na stałe w Paryżu od wielu wielu lat.
Okazało się że podczas ataku był w budynku obok bo mieli tam budowę. Usłyszeli strzały, zaczął krzyczeć z okna do ludzi żeby uciekali bo coś się tam chyba dzieje a ludzie nie za bardzo chcieli wierzyć. Niedaleko przechodziła podobno grupa przedszkolna i nawet widział policjanta na rowerze (to chyba ten co zginął). Nagrywał wszystko, był przesłuchiwany przez policję, przekazał im co tam miał. Na następny dzień nikt nie przyszedł do pracy ze strachu.
Mówił że stres niesamowity, ręce mu się do teraz telepią, ludzie non stop dzwonią do niego bo wiedzieli że budowę tam mają.
#!$%@? aż mam ciary jak to usłyszałem, niby daleko ale dosięga bliskich.
#!$%@? to wszystko.
  • 4
@Krs90: Osoba spokrewniona ze mną (tak daleki stopień pokrewieństwa, że nie ma sensu tłumaczyć xD) zdjęcia wrzuciła na fb z miejsca gdzie zmieniali auto tuż pod jej domem. Miała wyjść na zakupy ale jej się nie chciało i tylko dzięki temu nie natknęła się na nich. Pod nią też strzelali Ci dwaj. Jak to lenistwo czasem może życie uratować...