Wpis z mikrobloga

Bardzo interesujący artykuł na OF będący de facto przeglądem raportów jakie powstały o strategii rozwojowej Polski na najbliższe lata. Co ciekawe wbrew obiegowej na wykopie opinii, że cały ekonomiczny mainstream to lewactwo, większość ekspertów dochodzi do podobnych wniosków, że Polsce potrzebne są umiarkowanie wolnorynkowe reformy, oczywiście zachowując pewien stopień interwencjonizmu. Oczywiście z perspektywy libertarian czy leseferystów będzie to dalej lewactwo, ale może warto zastanowić się na tym i szukać szerokiego poparcia chociaż dla części pro rynkowych reform?

Artykuł jest w wykopalisku(http://www.wykop.pl/link/2325146/polska-na-zakrecie-rozwoju), na główną już będzie ciężko, ale można wykopać, bo naprawdę ciekawa lektura i przy okazji wszystkie raporty w jednym miejscu. A mowa o:

„Polska 2025 Nowy motor wzrostu w Europie” zespołu polskich analityków McKinseya (niedostępny aktualnie, ale główne jego wnioski są dostępne >>> tutaj)

„Konkurencyjna Polska – jak awansować” zespołu pracowników Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, SGH i Akademii Leona Koźmińskiego, pod kierunkiem doświadczonego ekonomisty i polityka prof. Jerzego Hausnera;

Od podwykonawcy do kreatora – czyli jak zapewnić Polsce kolejne 25 lat sukcesu” Macieja Bukowskiego, Ryszarda Petru i Andrzeja Halesiaka z Warszawskiego Instytutu Studiów Ekonomicznych WISE (także kilka opracowań cząstkowych m.in. Jana Staniłko o strategiach polskich przedsiębiorstw przemysłowych, czy Macieja Bukowskiego o zielonym rozwoju) oraz

„Młodzi reformują Polskę” studentów i absolwentów głównie ze Szkoły Głównej Handlowej i kilku innych uczelni ekonomicznych.

Mamy też zapowiedź raportu FOR „Następne 25 lat”, dość szczegółową, jeśli chodzi o proponowane rozwiązania. Przygotowuje go zespół Aleksandra Łaszka, pod nadzorem Leszka Balcerowicza i Andrzeja Rzońcy.


„Polska – oszczędności dla wzrostu i godziwej starości” – Banku Światowego,

„Polska 2014 – Przegląd ekonomiczny” – OECD.


Główny wniosek:

Raporty i rekomendacje różnią się między sobą głównie zakresem proponowanych działań państwa. Jego aktywność dość szeroko widzi Hausner, natomiast węziej FOR, WISE czy „Młodzi reformują”, choć nikt nie proponuje całkowitego usunięcia się państwa z gospodarki. Zostawiając tę różnicę na boku warto dostrzec punkty wspólne rekomendacji: wzrost produktywności jako cel, deregulacja, wzrost stopy oszczędności i inwestycji oraz innowacyjność jako narzędzia jego osiągania. Oddzielnie zagadnienie to wzrost zatrudnienia w odpowiedzi na wyzwania demograficzne. Polska nadal ma wiele silnych punktów, na których można budować kolejne 25 lat wzrostu gospodarczego.


I mało optymistyczna konkluzja:

Na przeszkodzie stoi słabość instytucji publicznych, rządu i polityki gospodarczej. To w istocie najpoważniejszy hamulec. Po siedmiu latach wiadomo już, że „reaktywny” rząd koalicji PO – PSL wraz ze swoją filozofią ciepłej wody w kranie i reaktywności zamiast myślenia strategicznego, nie jest ani zdolny, ani chętny, do nadania impulsów rozwojowych i wpędza Polskę w pułapkę średniego dochodu. Alternatywa polityczna w postaci PiS jest podobnie etatystyczna, a chęć reform – przynajmniej dziś – ograniczona do opodatkowania inwestorów zagranicznych – banków i sieci handlowych. Stąd wszystkie raporty mają fundamentalną słabość – wygląda na to, że nie ma chętnych do ich lektury i wdrożenia.

Nic dziwnego. Polską polityką, rządową i opozycyjną kierują nie 30 – 40 latkowie zainteresowani skutecznymi strategiami dla kraju, lecz 50 – 60 latkowie zakorzenieni w polityce od lat, zestarzali i konserwatywni w najgorszym tego słowa znaczeniu. Opracowali stały zestaw usprawiedliwień, dlaczego nie można czegoś zrobić (efektywność górnictwa, przywileje zawodowe i branżowe, obniżenie podatków przy poszerzeniu bazy podatkowej). Przekonują, że reformy wcale nie są potrzebne, albo nie są istotne (opodatkowanie rolnictwa, emerytury rolnicze i mundurowe). A jako program pozytywny proponują w praktyce umacnianie biurokracji i rozszerzanie zakresu działania państwa, zwłaszcza w gospodarce (w tym własności państwowej). Potrafili także zaprzeczyć fundamentalnym umowom społecznym i dla doraźnych celów wejść na drogę nacjonalizacji (sprawa oszczędności emerytalnych).

Warto zwrócić uwagę, że katalog ten dotyczy wszystkich głównych nurtów politycznych w podobnym stopniu – bardzo różne politycznie rządy od ponad 10 lat miały podobne zaniechania (np. prywatyzacji i deregulacji), lub projekty (obecność państwa w gospodarce), a główne partie polityczne podobnie wypowiadały się przy nacjonalizacji oszczędności w OFE, choć niektóre taktycznie głosowały potem przeciw. Wygląda na to, że dopadła nas tyrania status quo – jego beneficjentów, polityków i biurokratów.


#ekonomia #polityka #czytelniablejka #4konserwy #neuropa #mikroreklama
Pobierz SirBlake - Bardzo interesujący artykuł na OF będący de facto przeglądem raportów jaki...
źródło: comment_yPQzEWyk5NILDyVg4wk7JNNZ4WQrSoTv.jpg
  • 11
Co ciekawe wbrew obiegowej na wykopie opinii, że cały ekonomiczny mainstream to lewactwo, większość ekspertów dochodzi do podobnych wniosków, że Polsce potrzebne są umiarkowanie wolnorynkowe reformy, oczywiście zachowując pewien stopień interwencjonizmu. Oczywiście z perspektywy libertarian czy leseferystów będzie to dalej lewactwo, ale może warto zastanowić się na tym i szukać szerokiego poparcia chociaż dla części pro rynkowych reform?


@SirBlake: No bo na tym polega ucieranie się opinii, że są strony ciągnące
@SirBlake: Przejrzałem na szybko syntezę raportu "Młodzi Reformują Polskę", który jest ponoć jednym z bardziej wolnorynkowych i tak niebardzo jest jak poprzeć z wolnorynkowego punktu widzenia. Np. rozwój innowacyjności chcą wspierać środkami publicznymi od pierwszych etapów pomijając rolę kapitału własnego innowatorów, którego akumulacja jest w Polsce bardzo powolna z wielu względów. Potem postulują jeszcze większe publiczne wydatki na infrastrukturtę m.in. przez większe wykorzystanie Polskich Inswestycji Rozwojowych - też w celu zwiększenia