Wpis z mikrobloga

Wczoraj kumpel opowiadał mi o jego ciotce podczas II wojnie światowej. Miejsce- wieś zabita dechami. Wkraczają Niemcy, wszystkie dzieciaki wybiegają, żeby pooglądać sprzęt- niesamowite samochody, motocykle, piękne mundury, żołnierze ogólnie mimo sytuacji- pełna kulturka. Starsi się trochę bali, ale jako że to wieś zabita dechami- każdy chciał zobaczyć te cuda technologii, których w życiu nie widzieli.

Potem wkraczali Rosjanie... Mundury zszywane byle czym, buty rozwalone- każdy inne. Broń wisi na ramionach, powiązana znalezionymi sznurkami zamiast pasów. W chwili kiedy Rosjanie wkroczyli, ta ciotka akurat ubijała świniom ziemniaki w korycie. Rosjanie jak to zobaczyli, rzucili się do koryta i wszystko wyżarli. ( ͡º ͜ʖ͡º)
#coolstory #truestory
  • 91
  • Odpowiedz
@Bialy88: mi jak byłem mały to pradziadek opowiadał, ze na wsi Niemcy mieli posterunek w jego chacie ale żyli razem jakos bo dziadzio pędził bimber ( ͡° ͜ʖ ͡°) często razem pili i tak przez 3 lata. W 44 zmienili żołnierzy w wiosce na 3 siedemnastolatkow i 2 osiemnastolatkow, młodzi byli i wystraszeni troche to pradziadek ze znał niemiecki to sie i z nimi dogadywał, nawet nie
  • Odpowiedz
@Bialy88: U mnie w rodzinie też są takie historie.

W chacie moich pradziadów mieszkali niemieccy oficerowie, rodzina zajmowała duży pokój, reszta zajęta przez Niemców. Babka opowiadała, że Niemcy, mimo, że najeźdźcy, to starali się dobrze żyć z wiejską społecznością. Pewnego razu do wioski przypałętał się oddział Galizien SS i #!$%@? babce świniaka. Niezwłocznie poskarżyła się dowódcy i od tego czasu był spokój z, ehem, naszymi ukraińskimi przyjaciółmi.

Słyszałem również o tym,
  • Odpowiedz
@Bialy88: Mój dziadek wychowywał się na gospodarstwie koło poznania w małej wiosce, ale za to z majątkiem szlacheckim. Niemcy jak to niemcy - zabrali Żydów, raz na jakiś czas wpadali żołnierze po jakąś paszę (zazwyczaj płacili), nikt nie został zgwałcony, bardzo często przyjeżdżali po alkohol (była na majątku mała gorzelnia) / jakieś jaja czy inne świnie - ale na handel.
Jak przyjechali Ruscy: Weszli na majątek, kobiety zgwałcone. Dopiero po jakimś
  • Odpowiedz
@Bialy88: Nie jestem pewien. Wydaje mi się, że grzyby były jadalne, jednak w tamtych okolicach uznawano je za trujące, vide panienka. Możliwe też, że po parokrotnym przegotowaniu i zmienianiu wody z grzybów 'wyleciała' trucizna.
  • Odpowiedz
@Bialy88: też mi dziadek opowiadał. Niemców nienawidził. Był świadkiem tego jak wywlekli lesniczego i zastrzelili go przed domem a potem spalili lesniczówkę z jego rodziną w środku. Bo gościu współpracował z partyzantami. Dziadek był schowany niedaleko i wszystko widział. Ale jeszcze bardziej nienawidził Ruskich. Przyszli po niemcach, kolejny okupant, kradli wszystko co się dało kraść. Wykarczowali dziadkowi drzewa wiśniowe bo im się nie chciało wspinać. Ukradli wszystko a potem wzięli się
  • Odpowiedz
@Bialy88: Prędko to nie nastąpi. :) Ale jak ogarnę temat to wrzucę.

A, historię mam taką, że wujek ojca, który służył w niemieckiej armii wracał spod Stalingradu na Śląsk dwa lata, głównie pieszo.
  • Odpowiedz
@Bialy88: #truestory ode mnie. Moja prababcia z kolei opowiadała, jak kiedyś podczas wojny Ruscy podłożyli ogień pod ich chatkę. Prababcia i Pradziadek byli akurat w lesie, w domku była tylko moja sześcioletnia wówczas babcia i jej mały braciszek, noworodek. Babcia usłyszała, że nadchodzą, więc chcąc się ukryć weszła na wysoki piec chlebowy razem ze swoim małym braciszkiem. Dopiero potem zauważyła ogień, więc zeskoczyła z pieca na plecy trzymając bobasa przy sobie.
  • Odpowiedz
Jak dobrze, że KULTURALNI CZYŚCI I ZADBANI Niemcy gazowali setki tysięcy Żydów i Polaków w obozach zagłady; przecież to skandal, że Rosjanie w byle jakich mundurach, butach nie do pary i broni na sznurkach (ZAMIAST PRAWILNYCH PASÓW) wzięli i oswobodzili takie Auschwitz. Wstydzili by się, za grosz taktu w swołoczy azjatyckiej ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
Moja babcia opowiadała, że Niemcy u nich w stodole stacjonowali i wspomina ich dobrze.

Dawali im cukierki i czekolady(których na oczy na wsi nikt nie widział) w zamian za masło robione przez jej mame, >płacili za jedzenie.

NIemcy zawsze byli czyści, umyci i pełna kulturka


vs

a Rosjanie nie płacili za nic, brali wszystko i byli bydłem, każdy się przed nimi chował ( nasi wyzwoleńcy ;) )


No i

Co do Niemców
  • Odpowiedz