Wpis z mikrobloga

@WuDwaKa: Szkoda, że rurzowe paski nie robią takich żenad-pranków. Już widzę oczyma wyobraźni mej scenkę:

- Przepraszam pana najmocniej, mam pytanko.

- No śmiało, niech pani pyta.

- Nie ma pan może ochoty na zwalenie konia?

- No jasne, jedziesz Karynka! Klękaj do miecza.

- Ale to żart taki hehe śmieszny... tutej mom konia pluszowego... hehehe, i że go pan niby zrzuci z podestu... hehehe.

- A #!$%@?!