Wpis z mikrobloga

Jaki mieliście najdziwniejszy sen?

Jeden z moich dziwniejszych był o tym, że moja mama była bogiem z mitologii greckiej. Konkretnie to bogiem keczupu. Jako półbóg dostałam misję, która pozwoliłaby mi zasiąść na Olimpie. Musiałam jej przynieść keczup z magazynu. Tylko był jeden problem.

  • 53
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@yoreciv: Czyżbyś się naczytała serii Ricka Riordana o Percym Jacksonie i bogach olimpijskich? Moja siostra to ostatnio czytała, jara się tym jak #!$%@? :P

Dość często śnią mi się #!$%@? sny, ale w tym momencie nie mogę sobie żadnego przypomnieć ( ͡° ʖ̯ ͡°) Za to raz miałem sen proroczy - śniło mi się, że usłyszałem w radiu, że zmarł Luciano Pavarotti. Następnego dnia wstaję, idę
  • Odpowiedz
@yoreciv: Mój najdziwniejszy to pierwszy świadomy xD. Byłem u moich dziadków na wsi. Mogłem latać. A w przybudówce na poddaszu mieszkała loszka, która mi się podobała. Latałem wiec do niej i wszystko byłe okey. Potem przestałem móc latać. Dziadek mówił że coś tam #!$%@?łem i że muszę oczyścić umysł.
  • Odpowiedz
@yoreciv: Ja kiedyś miałem taki sen który mi się wydawał nadzwyczaj dziwny i nawet zdawał się że go kontroluje(a na dodatek ja swoich snów na ogół nie pamiętam) otóż:

Byłem na jakiś targach ze sprzętem, wiadomo dużo sprzętu elektronicznego. Nagle podchodzi do mnie babka z Samsunga i zaczyna mi po angielsku gadać i prezentować telewizory które były na ścianie. Ja się rozglądałem oglądałem je z ciekawością. Dziwne było to że
  • Odpowiedz
@yoreciv: Grałem w karty z Markiem Perepeczko, ucharakteryzowanym na komendanta z "13 posterunku", gdy nagle zaczęliśmy się kłócić, w sumie nie wiadomo o co. Spór narastał, zaczęły w eter iść obelgi, aż wszystko skwitowałem nazywając go "#!$%@? Janosikiem"... i w tym momencie się obudziłem.

  • Odpowiedz