Wpis z mikrobloga

Wieczna beka z grubasek, które ważą po 120kg, wszyscy znajomi to wiedza, a one i tak co drugi dzień wrzucają nowe zdjęcie TWARZY z nowym makijażem/fryzura/okularami przeciwsłonecznymi/spiochem pod okiem myśląc, że tusza to tylko dodatek, albo liczy się wnętrze ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A pod nim wylegarnia beki z komciami: 'oj jak ślicznie, oj jak ładnie' lub najlepszy 'SEKSI MAMCIA' .

Atencyjne, grube świnie.

#bekazrozowychpaskow #podludzie #bekazpodludzi #grubasy #facebookcontent
  • 475
@wuut: Każdy jest gruby/chudy/zaćpany/zapity z jakiegoś powodu. Najczęściej nie chcą tacy być, a skoro są, znacz, że gdzieś jest problem. Znajdź mi narkomana, który przestaje brać bo chce. Może kilku się takich znajdzie. Gdyby to było takie proste, na świecie nie byłoby ćpunów, pijaków, grubasów, chudzielców i Bóg wie kogo jeszcze. I co teras?
@wuut: Normalny zdrowy człowiek ma hormony szczęścia na ustabilizowanym poziomie, jedzenie czy narkotyki pobudzają ich wytwarzanie, z tym, że jedzenia potrzeba dużo więcej dla uzyskania podobnej ilości. Ot cała wielka magia.
Ja po tym jak zaczęłam patrzeć na to co jem i nie uciekać z krzykiem na propozycję spaceru zeszłam z rozmiaru 40/42 na 36. I nadal czuję się jak przegryw kiedy widzę dziewczynę w moim starym rozmiarze, która wygląda naprawdę fajnie i kobieco, a ja przy niej czuję się jak pasztet. Podstawa to pewność siebie, kobieta od razu prezentuje się inaczej jak jest seksowna w swoich własnych oczach. Ja mam nadal mózg
@UltimateCraving: jestes az tak leniwym grubasem, ze nie mozesz ruszyc sie na silownie(chociazby glupie biegi na biezni) i zmienic calkiem swoja diete? Chyba tak, bo dalej chcesz pakwoac w siebie syfne jedzenie w duzych ilosciach jak swinia.

Zmiana stylu zycia na zdrowszy, zmieniajac przy tym sylwetke wplywa bardzo mocno na psychike i lepsze samopoczucie. Ale grubasy sa za leniwe.
@N___________: cukrzyca czy inna choroba nie przeszkadza w trzymaniu zdrowej sylwetki. Owszem moze to byc trudnione przez problemy z tarczyca itp, ale nie niemozliwe. Po prostu jest troche ciezej. Ale jak ktos jest gruby i leniwy to kazda wymowka jest dobra.
@bialysony: xD

Potrafię to zrobić i robię raz za czas, ale to mnie nie zadowala. Także #!$%@? wyczyn robić coś wbrew sobie, serio.

@KidLavi: Serio ważniejsze jest dla mnie zjeść sobie dużo czegoś, co mi smakuje, niż dostosować się do tekstu "jesteś gruba, nie wolno Ci więcej niż 100 gram".
@bialysony: Wracamy do punktu wyjścia, wkurzam się na ludzi, którzy nazywają grubasami dziewczyny, które nie chcą być grube, tylko nie umieją sobie poradzić. Ja teraz na miano grubasa zasługuję i sama się nim określam w rozmowach z innymi.
@bialysony: Jeszcze jest coś takiego jak choroby czy leki, w wyniku których tyjesz, bo np. masz #!$%@? metabolizm i niewiele jesteś w stanie z tym zrobić:

- insulinooporność i hiperinsulinizm - orgaznizm zalewa cie insuliną, a poczytaj sobie o niej

- cukrzyca - mechanizm odwrotny ale też tyjesz,

- depresja - nie chce ci się ruszyć i #!$%@? leki na depresję, od których się łatwo tyje, szczególnie mirtrazapina,

- dystymia

-
@UltimateCraving: Nie. Napisałaś wyraźnie że wolisz jedzenie od ludzi. Nie że wolisz jedzenie, od słuchania zgryźliwych komentarzy. Czyli jak masz do wyboru zjeść chipsy przed kompem a pojechać do babci na urodziny to co wybierzesz? Jak masz do wyboru pójść do biedry po wiadro lodów a pójść z chłopakiem do kina to co wybierzesz? Jak masz do wyboru iść do Maca, usiąść sama przy stoliku a iść ze znajomymi na piwo