Wpis z mikrobloga

@ewolucja_myszowatych: No niby tak, ale z tak małą kwotą to już lepiej kupić jakąś książkę o inwestowaniu. Jak chcesz wejść w temat to zacznij od pojęć analiza techniczna i analiza fundamentalna. Kupowanie w ciemno to trochę jak wyżej wspomniana gra na automatach. Czasem coś wypluje, ale szanse nikłe. Pamietaj że nie ma latwych pieniędzy, jeżeli nie #!$%@? z łopatą tylko pracujesz przy biureczku to wydaje się to łatwe, ale Ty
  • Odpowiedz
@OddychajSwiadomie: z tym że nie chciałbym wchodzić w giełdę, uczyć się tego i nie spać po nocach, mi zależy na prostej opcji: wybieram sobie firmę gdzie przewiduję wzrost, dajmy na to Google:), wpłacam tam np. 1000zł i zostawiam na rok bez żadnych analiz, kombinowania itd. A jak się nie uda to tracę ten 1000 i do widzenia.
  • Odpowiedz
@OddychajSwiadomie: Świetne porady dla kogoś kto nie wie jak założyć rachunek maklerski :). Trzeba zacząć od chociaż minimalnego przygotowania merytorycznego bo znam ludzi którzy inwestowali a nie wiedzieli od kogo i komu właściwie te akcje kupują i sprzedają. Zacząć od inwestowania to głupota i tyle.
  • Odpowiedz
@JamesikR: I tak straci i tak. A lepiej, żeby już się czegoś nauczył, bo na demie to można i miliard zarobić skalpując spólki za grosz (tak zrobiłem na zaliczenie). Według mnie naukę jazdy na rowerze najlepiej zacząć siadając na rowerze, a nie w symulatorze. Gdyby ktoś "na sucho" chciałby mi wytłumaczyć mikrostrukturę giełdy albo niektóre strategie opcyjne, w życiu bym nie zaczaił. W mojej branży ludzi szkoli się na zasadzie:
  • Odpowiedz
@ewolucja_myszowatych: A to tak to zakładasz rachunek maklerski, przelewasz pieniądze, kupujesz i tyle. Takie inwestycje mają sens nawet przy małym wkładzie, ale jak już chcesz w jedną konkretną firmę to poczytaj chociaż o niej troche, poczytaj analizy trchniczne i inwestuj z trendem długoterminowym. No i jesli inwestujesz w jedną akcję, to jeśli nie będzie to jakiś strzał w dziesiątkę to za zysk raczej pojdziesz ewentualnie na kilka piw, mooooże malą
  • Odpowiedz
@OddychajSwiadomie: Stary na pewno się znasz lepiej ode mnie, nie ma wątpliwości. Ale ja patrzę z perspektywy początkującego bo taki jestem i po prostu staram się zrozumieć co @ewolucja_myszowatych ma w głowie bo ja sam jeszcze nie dawno tak miałem, ale jak patrze z perspektywy to wydawało mi się to naiwne że można usiąść i zacząć szastać hajsem bez pomyślunku. Ale mozliwe że Ty masz rację, nie przeczę i
  • Odpowiedz
@JamesikR: Ja też piszę z perspektywy początkującego. Przecież nie dałem komentarza: zainwestuj w kolokację i zatrudnij ruskich programistów.

Kiedy któryś ze znajomych pyta mnie, w co zainwestować 3k, odpowiadam trochę chamsko, ale z troską o jego zdrowie psychiczne, żeby poszedł do nocnego klubu i rozwalił to w jedną noc. Lepsze wspomnienia i lepsze opowieści niż historia o nieudanych transakcjach i "ooo, jakbym jeszcze potrzymał to zarobiłbym pińcet procent".

A jeśli jesteś serio zainteresowany rynkami to masz dwie
  • Odpowiedz
@ewolucja_myszowatych: w ruletkę też wypada grać w garniturze, są systemy - stawiasz zawsze na czerwone 1, potem 2, potem 4 aż wygrywasz. Oczekiwany zysk serii to 1, jeśli pominiesz sytuację, w której stale przegrywasz. Oczekiwany zysk jak jej nie pominiesz wynosi 0, bo szansa jest np. 1 do 1000 a przegrywasz 1000. Oczywiście dochodzi zielone pole.

Czemu o tym mówię. Podobna jest różnica między ludźmi którzy odnoszą stale zyski na
  • Odpowiedz
@ewolucja_myszowatych: masz trzy sytuacje na rynku moim zdaniem, to taki wstęp tylko: dobrze wyceniony aktyw, źle wyceniony aktyw, aktyw pod wpływem spekulacji

dobrze wycenione są dla funduszy inwestycyjnych, daj komuś swoje siano i niech nim zarządza za procent, wybieraj raczej z przewagą bezpiecznych aktywów, no nie mówię zaraz 100% obligacje państwowe, po prostu bepieczne

jeśli chcesz zarabiać na ryzyku, to nie półśrodki - naucz się jakiejś branży, najlepiej swojej własnej,
  • Odpowiedz
@ewolucja_myszowatych: ostatnio wyzywał mnie od idiotów człowiek który twierdził że zawsze trzeba kupować rzeczy po nagłych spadkach. to jest ograniczenie intelektualne - cały świat uważa że coś jest teraz warte 30% mniej, więc NA PEWNO trzeba teraz to kupić, bo nie bez powodu wcześniej było warte więcej. Nie szło mu wyjaśnić, ludzie mają bardzo emocjonalny stosunek do swojego spojrzenia na świat i jak im coś udowodnisz to gotowi się obrazić.
  • Odpowiedz