Wpis z mikrobloga

@Klinghoffer: osobiście twarogu nie znoszę, więc zastępuje mięsem, jajami, fasolą, odżywką białkową i serkiem wiejskim - jak dla mnie wystarcza różnorodności i nie ma się co zmuszać do twarogu
@lunada: porada dnia. Jedzac 100% czysto i "miesnie" bez problemu jestem w stanie przekroczyc swoje zapotrzebowanie trzykrotnie, takze moge byc pewny, ze bez liczenia kcal wychodzilbym znaczaco poza nie. Z tym podciaganiem to chyba nie ogarnalem. Mysle, ze zamiast zalewac sie fatem lepiej po prostu dowiesic krazek do pasa :)