Wpis z mikrobloga

Drogie Mirki, pora się pożegnać.

Konto mam tu od 4lat i 5 m-cy.

Momentami było miło, momentami ciekawie.

Dzięki przede wszystkim mirkom z #glupiewykopowezabawy, #wykopowywhoseline, #samochodowykonkurs i wielu innych, ciekawych tagów. Dzięki #bojowkawindowsphone. #tylkomirkotylkowindowsphone - świetna apka.

Ostatnio jednak było coraz słabiej.

#quovadiswykop ?

#afera goni aferę, #gownoburza gownoburzę.

Mirko coraz bardziej przypomina #kwejk #sadistic #jebzdzidy #pudelek albo inne g*wno.

Nie o takie mirko... z resztą, nieważne. Dziś wstyd się przed znajomymi przyznać, że ma się tu konto. Kiedy zakładałem, był to raczej powód do dumy...

Jedno się nie zmieniło: mirki nieustannie #stalkujo. Nie ukrywam, że to był argument, który przeważył szalę goryczy.

A teraz gaszę światło, wychodzę z tej knajpy i niech się leją po mordach


Z. Herbert.

Bawcie się dobrze!

#tangodown #timetosaygoodbye
  • 20
@Sepang: Zawsze mnie zastanawia po co ludzie usuwają konto. Nie mogą sobie po prostu przerwy zrobić, albo wrzucić 500 tagów na czarno listo wtedy oglądanie mirko staje się dosyć przyjemne, tylko ostentacyjnie pisać o wielkim pożegnaniu, albo jak mi się to kojaży z pewnego rodzaju e-samobójstwem, tylko z tą różnicą, że tu można zrobić come-back.