Aktywne Wpisy
Mieszkam z dziewczyną. Mieszkanie jest moje, ja płacę rachunki, ja kupuję większość jedzenia. Ona zarabia minimalną krajową (ona pracuje nieregularnie, kilka dni w tygodniu) i swoją pensję przeznacza praktycznie "na siebie".
Sytuacja z wczoraj:
Ja budzik 6:15, na 7 w pracy żeby zarabiać pieniądze, jak co dzień.
Moja dziewczyna spała do 12:00, wstała o 12:30, poszła do sklepu, zrobiła zakupy na obiad (za mój hajs) i przygotowała obiad.
Przygotowując obiad wstawiła relacje
Sytuacja z wczoraj:
Ja budzik 6:15, na 7 w pracy żeby zarabiać pieniądze, jak co dzień.
Moja dziewczyna spała do 12:00, wstała o 12:30, poszła do sklepu, zrobiła zakupy na obiad (za mój hajs) i przygotowała obiad.
Przygotowując obiad wstawiła relacje

arinkao +93
Jajka w sosie chrzanowym, ziemniaki, duszona na maśle marchewka (ʘ-ʘ)
Bardzo pospolicie, ale przyznać się kiedy ostatnio jedliście jajka z sosem chrzanowym? Ja chyba kilkanaście lat temu na stołówce u mamy w pracy.
Zapomniałam że istnieje takie combo, było pyszne, będę robić częściej ale z rzadszym sosem i z koperkiem który tu bardziej pasuje.
#arinkaofood
#gotujzwykopem #jedzzwykopem
Bardzo pospolicie, ale przyznać się kiedy ostatnio jedliście jajka z sosem chrzanowym? Ja chyba kilkanaście lat temu na stołówce u mamy w pracy.
Zapomniałam że istnieje takie combo, było pyszne, będę robić częściej ale z rzadszym sosem i z koperkiem który tu bardziej pasuje.
#arinkaofood
#gotujzwykopem #jedzzwykopem




Pytanie: Chcialbym nauczyc sie jezdzic na desce. Czy ktos moglby doradzic jak zaczac ? Do tej pory bylem 2 razy na stoku, i 2 razy poobijam sobie tylek i to tyle. W tym roku postanowilem sobie za cel faktycznie nauczyc sie zjedzac na desce, czy ktos moglby poradzic jak do tego sie zabrac? Myslalem o jakims wyjezdzie na pare dni, i nauke z instruktorem. Moze byc indywidualnie lub w grupie, czy ktos zna jakies oferty godne polecenia ? Czy warto kupowac wlasny sprzet i na nim sie uczyc jezdzic, czy na poczatku lepiej wypozyczac ? Przegladalem google, ale zapewne robie to zle, bo poki co nic interesujacego nie znalazlem. Chcialbym wziasc urlop na tydzien lub dwa, i faktycznie spedzic je na stoku by sie nauczyc jezdzic. Bede bardzo wdzieczny za rady.
ja pamiętam że byłem w Szczyrku, instruktor był tak zajebisty, że zabierał mnie na odpowiedni stok (juz nie pamietam czy Wisła czy coś), gdzie było płasko, aby wszystkeigo się nauczyć (a przede wszystki upadania).
co do sprzętu - na 1 raz, lepiej wypożyczyć. później sobie kup, chyba że jesteś cholernie zdeterminowany do jeżdżenia co roku i czerpania z tego zajebistej zabawy.
(poza tym, imo - lepiej teraz wypożycz,