Aktywne Wpisy
jaszczurki +10
#zalesie #zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #smutek
Pytanie do starszych Mirków i Mirabelek ( 30+). Czy naprawdę samotna matka jest skreślona i nie ma szans na rynku matrymonialnym?
Mam dobry zawód, dobrą pensję, myślę że z wyglądu jestem przecietna, kilka kg za dużo, ale to pewnie kwestia ogarnięcia się i paru dobrych miesięcy z fitnessem +przestanie zajadania stresu słodyczami, bo dieta podstawowa nigdy nie byla zła. No ale jest ta wielka "skaza" - samotna
Pytanie do starszych Mirków i Mirabelek ( 30+). Czy naprawdę samotna matka jest skreślona i nie ma szans na rynku matrymonialnym?
Mam dobry zawód, dobrą pensję, myślę że z wyglądu jestem przecietna, kilka kg za dużo, ale to pewnie kwestia ogarnięcia się i paru dobrych miesięcy z fitnessem +przestanie zajadania stresu słodyczami, bo dieta podstawowa nigdy nie byla zła. No ale jest ta wielka "skaza" - samotna
Kiedyś sam nie za bardzo byłem into polityka. Jak słyszałem różne pierdoły o PO, aferach - przełączałem telewizor na BBC/Discovery, albo szedłem do kompa. Poczytywałem wykop, ale bez fascynacji jakimiś politykami, Wiplerami, Korwinami, Schetynami i Millerami. Sprawa diametralnie zmieniła się przy aferze taśmowej. Po tym jak usłyszałem, co te - użyje delikatnie - niedobrzy ludzie o nas mówią tam na górze. Jak jesteśmy brani od tylca bez masła. Obserwowałem sytuację, myślałem - będzie gruuuba afera, odwołanie rządu, dymisje, wybory, te sprawy. ALE #!$%@? NIE!
Zostało to zamiecione a my potraktowani jak debile. I tu rodzi się pytanie:
Dlaczego ludzie w '89 potrafili wyjść zwyczajnie na ulicę i #!$%@?ć wszystko w #!$%@?? Czy na prawdę wszyscy żyją taką iluzją że jesteśmy wolni? To wina komputera, internetu, wytworzonych niby-sporów przez mass-media, a może konformizm?
Sytuacja w mojej opinii jest naprawdę tragiczna. Wolność osobista może i ciut większa niż za komuny, towar na półkach jest - ale system się nie zmienia za bardzo. Kariera Nikosia Dyzmy to była komedia - ale jak oglądam ten film obecnie, wzbiera we mnie złość. Dlaczego ludzie to akceptują? Dlaczego czuje się jak w masie żydów idących do komory, albo chłopa siłowo wcielonego do armii który jest wykorzystywany, a na samym końcu ginie za coś czego na oczy nie zobaczy?
Każdy w tym kraju stara się normalnie i godnie przeżyć. Czy to lewak, prawak, czy szary Kowalski. Ale każdy chyba ma na tyle rozumu aby osądzić że ktoś kto mówi o nas - jako narodzie - źle, bardzo źle, wulgarnie, obelżywie - nie jest godny sprawowania władzy która winna być NASZYM wysłannictwem. Czuje się jak w Truman Show, jakby wszyscy byli albo podstawieni, albo zahipnotyzowani. Niedługo zacznę sądzić że jestem schizofrenikiem albo paranoikiem, który wszędzie doszukuje się spisku. Czy w całej telewizji, radiu, gazetach, nie ma ludzi posiadających siłę przebicia przez "propagandę" która jest nam kładziona na talerzu, nie ma kogoś kto bezczelnie, nawet za cenę własnej "kariery" w takich gówno-mediach, zrobiłby na wizji burzę i aferę niosącą się echem przez cały kraj? Dlaczego taka bierność panuje wśród ludzi, kiedy odchodzą takie rzeczy jak teraz z wyborami? Sprawa zostanie załatwiona pobieżnie, albo w ogóle. Po przemyśleniach odnosze wrażenie, że cała ta bańka została wykreowana celowo - w celu zafałszowania kart wyborczych (tych papierowych, fizycznych) pod "nieobecność" wyborców zajętych gównianym systemem. Na prawdę wierzycie, że w instytucji państwowej zlecono wykonanie takiego gówna i przyjęto to tak jak leci? Że nie byłoby chociażby grona specjalistów którzy oceniliby tę pracę? Że nikt nie wpadł na powołanie takowej "rady" do konsultacji w sprawie tak ważnego elementu? Wszystko wskazuje na to, że takie gówno miało powstać - i powstało. Jaką miało pełnić rolę - zobaczymy.
#wybory #afera #neuropa #4konserwy #polityka ##!$%@? #knp (wołam bo ogarnięci niektórzy, interesujący się sprawami tego kraju) #lewactwo
- na pewnym etapie byli zamieszani w układ, nie będą kablować kolegów
- jak są uczciwi i działają gdzieś na prowincji - boją się, że państwo ich zniszczy (Roman Kluska)
- są uczciwi, od czasu do czasu wygrywają publiczne przetargi - jak zaczną działać mogą już więcej nie wygrywać
Stonoga jest z Warszawy, skarbówka więc nie będzie miała pretekstu aby go zniszczyć (nie zagraża lokalnym politykom); jest dealerem
@Chaczins: #!$%@?ć wszystko w #!$%@? jest łatwo. Trudniej jest osadzić spowrotem kogoś rozsądnego.
@Chaczins:
1. Ludzie nie podejmą faktycznych, niosących realne konsekwencje działań, dopóki zapewnione są podstawowe potrzeby (mieć co żreć, gdzie spać i pogapić się w telewizor). Inaczej - afera taśmowa nie wpłynęła bezpośrednio w żaden sposób na życie przeciętnego obywatela, więc przeciętny obywatel nie podejmie żadnych działań. Gdyby szynki na święta zabrakło, to co innego...
2. "#!$%@?, ale znane" jest dla ludzi zawsze lepsze, niż jakakolwiek niepewność i