Wpis z mikrobloga

#powazne #silownia #mikrokoksy #ektomorficy #motywacja wow, Karmowski bardzo fajnie ujął to co próbowałem przedstawić w #zdziklem

Siedzę od dawna na kilku grupach motywacyjnych/siłkowych na fb i często pojawiają się wpisy ziomków którzy wrzucają swoją fotkę z #pokazforme. Piszą np. że mają pól roku stażu czy rok i mają np 180/75 albo 175/70, barki zarysowane, nogi widać że robione, brzuch niezalany. I komentarze pod takimi wpisami dzielą się zawsze na dwa rodzaje. Pierwszy to w stylu "brawo, tak trzymać, widać że coś robisz! trzymam kciuki", a drugi typ to "hahaha co to jest, ja #!$%@? ale suchoklates, weź masz pewnie 15cm w łapie, na tej siłce to chyba grasz na kompie, beka z Ciebie ziomeg, usuń się z życia najlepiej bo jesteś zerem". Na niektórych grupach admini usuwają te komentarze, a na innych odwrotnie, usuwają te zdjęcia... Na dużych profilach, np u Karmowskiego czy WK, jest podobnie. Ktoś wrzuci fotkę i od razu leci fala hejtu że hurr durr nie wyglądasz jak Coleman czy Cutler. Domyślam się co czują takie osoby bo sam przecież nie jestem duży (surprise motherfuckers którzy spali gdy o tym pisałem lub którzy nie umieją wpisać kamdz na fb). Rok temu miałem 52kg i 27cm w łapie, pół roku kaleczenia się na siłce i drugie pół roku bardziej na poważne i teraz mam 70kg i 34cm. Wiem ile mnie to kosztowało siły i zdrowia wiem ze dalej jestem mały (chociaż i tak wyglądam lepiej niż połowa ludzi na mojej siłce ( ͡° ͜ʖ ͡°) bo jednak jakieś 250h machania żelastwem zrobiło swoje). Nie każdy zaczyna z darem od Boga jak Arnold. Przyznam szczerze, że gdybym nie miał ogromnego dystansu do siebie i nie wiedział co to autoironia to po czymś takim bym się chyba załamał. Wyobraźcie sobie że dajecie z siebie wszystko, pokonujecie przeciwności, po kilku miesiącach ciężkiej pracy chcecie się komuś pochwalić i słyszycie że jesteście gównem bo nie bijecie rekordu w dwuboju. Czasami mi smutno jak widzę to co się dzieje w koksowym świecie. Pociesza mnie jedynie fakt, że sporo osób, które nie są sezonowcami lub januszami siłowni wiedzą jak się zachować i pomagają, i najczęściej są to osoby naprawdę dobrze zbudowani i bardzo często osoby przyznające się do sterydów. Najczęściej patrząc po profilach na fb widzę że hejtują osoby grube, które prawdopodobnie nigdy nie były na sali i które zapewne myślą że wystarczy raz pójść i się wygląda jak Zyzz. Obejrzyjcie ten 2minutowy filmik Michała bo serio mądrze gada i mówi tez o tym jak sam zaczynał. Naprawdę warto posłuchać i się zastanowić nad tym. #polecam

https://www.facebook.com/video.php?v=757129647674076
kamdz - #powazne #silownia #mikrokoksy #ektomorficy #motywacja wow, Karmowski bardzo ...
  • 84
@kamdz: Ten filmik, powstał prawdopodobnie w odpowiedzi na hejt głównie tego gościa: https://www.facebook.com/kamil.ididyermom?fref=ufi , który komentował tą fotkę: https://www.facebook.com/michal.karmowski/photos/a.553024774751232.1073741825.155287731191607/757035714350136/?type=1&theater . Widzę, że komenty już są pokasowane, jeszcze przed 21 je czytałem. Gość ostro zjechał tego Huberta, stojącego obok Michała i zaczął się chwalić swoją formą w komentarzach. Oczywiście zapomniał wół jak cielęciem był, a to na potwierdzenie: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=271101753076460&set=pb.100005299117952.-2207520000.1416174281.&type=3&theater

Pomijam już to że ten bezmózg #!$%@? towar aż mu się uszy trzęsą...
@Przetok: nigdy nie widziałem by ktoś wrzucając swoje zdjęcie napisał "patrzcie jaki jestem zajebisty i zazdrośćcie", zazwyczaj proszą o "miłe słowo do motywacji" lub porady odnośnie diety czy planu
@kamdz: Jakie zacne grono, dziękuję. Sorry, ale nie mam FB, polecam ten styl życia.

Liczy się progres, dla mnie bardziej siłowy niż wagowy, chociaż to mniej więcej idzie w parze. I wiadomo, że jakiś limit jest i jest ciężko, ale to nie znaczy, że mam wszystko rzucić i być słabym fizycznie i bez bajcepsa - my only love now :< Jakimś niedźwiedziem nie jestem, ale jest dobrze i tak mi się
@kamdz: @Prezesu: Dlatego nie czytam kfd, sfd, tylko po prostu ćwiczę. Czasem mniej, czasem bardziej. Siłownia dla mnie jest jedna z form aktywności fizycznej i nie zamierzam temu poświęcać wiecej, niż wymaga tego minimum. Więcej poświęcam czasu na dietę, ale to ze wzgledu na chęć zachowania zdrowia. Dla większości ludzi celem jest po prostu zrobienie czegoś ze sobą, a łatwiej zacząć od fizycznej strony. Gorzej, że dla wielu siłownia staje
@kamdz: Dalej. Ostatnio miałęm nawet testy wydolnościowe lipidogram, pomiar tkanki tłuszczowej. Brakuje mi jeszcze morfologii, którą zamierzam zrobić w nast. tyg. ale zobaczymy. Może popełnię wpis o tym.
@Gorasul: no i ile masz bfu przy tej diecie?

@Strzalka: nie robię maxów bo nie ma mnie komu asekurować, zwłaszcza teraz gdy chodzę na siłkę o 6 rano i jestem tam sam. Poza tym jak wbijesz na kanał to tam gdzieś na wstępie pisałem że był zastój i robię deload i lecę planem od nowa, w tej chwili jest w ostatnich seriach po 5 powtórzeń: 65 klatka, 100 mc, 80