Wpis z mikrobloga

Przelewam swoje domowe niepasteryzowane piwa do szklanki tak aby nie wzburzyć osadu drożdżowego (poza pszeniczniakami oczywiście).

Potem to na dnie zabełtam i.. chlup z gwinta :) Nawet mi smakuje i myślałem, że drożdże są zdrowe.

Ale doczytałem, że żywe drożdże w układzie pokarmowy to raczej pasożyty które fermentują gazując i zabierając np. wit B.

Prawda to, że mogą zaszkodzić? Przecież już w samym piwku też pływają żywe.

#piwowarstwo #zdrowie
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kranu: Drożdżyca rozwija się raczej na skórze, błonach śluzowych i paznokciach, rzadziej w całym organizmie. W kwasie żołądkowym drożdże nie mają szans przeżyć za bardzo. Nie ma obaw.
  • Odpowiedz