@kranu: Drożdżyca rozwija się raczej na skórze, błonach śluzowych i paznokciach, rzadziej w całym organizmie. W kwasie żołądkowym drożdże nie mają szans przeżyć za bardzo. Nie ma obaw.
@kranu: to nie wiedziałeś że piwowarstwo jest groźne, mało który piwowar domowy dożywa do 40 stki. O tym się głośno nie mówi, bo to drażliwy temat. Nawet na p--o.org nikt Ci nie chce odpisać.
Dzięki za info, to nie wiem dlaczego w artykułach odnośnie picia drożdży w celach zdrowotnych zawsze ostrzegają aby koniecznie zabić je najpierw wrzątkiem.
@BrowarPERUN: Nigdy nie robiłem puszek, raz ekstrakty, tak to zacieranie, drożdże albo Fermentis albo Mangrove Jack's. Także, nigdy nie dostąpiłem tego zaszczytu, żeby srać po Coopersie...
Potem to na dnie zabełtam i.. chlup z gwinta :) Nawet mi smakuje i myślałem, że drożdże są zdrowe.
Ale doczytałem, że żywe drożdże w układzie pokarmowy to raczej pasożyty które fermentują gazując i zabierając np. wit B.
Prawda to, że mogą zaszkodzić? Przecież już w samym piwku też pływają żywe.
#piwowarstwo #zdrowie
Dzięki za info, to nie wiem dlaczego w artykułach odnośnie picia drożdży w celach zdrowotnych zawsze ostrzegają aby koniecznie zabić je najpierw wrzątkiem.
A internetowa społeczność piwowarów widzę mała ;)
No nic, dalej będę pił i najwyżej sraki mam nadzieję się nabawię.
@Oswiadzczam_ze_skonczylem_13_lat: Dziesiątki piwowarów domowych rocznie ginie przez granaty!
oj, po drożdżach dołączonych do paczek Coopersa też można nabawić się dobrej sraki...