Wpis z mikrobloga

Tak sobie patrzę na palaczy na przystankach, w pociągowych toaletach, na klatkach schodowych, przed wejściem na wydział, do biura... Nawet mi ich nie żal. Jakie to upodlenie - zaganiani w te i we wte, żeby raczyć się swoimi używkami. Urywać się na przerwy z roboty, żeby powdychać do płuc dym ze spalonego papieru i krzaków. Człowiek jest krok przed kolonizacją kosmosu, a daje się poniewierać jakimś amerykańskim chwastom xD

#bekazpalaczy #wykopsmokersclub #papierosy
C.....r - Tak sobie patrzę na palaczy na przystankach, w pociągowych toaletach, na kl...

źródło: comment_KNu3qXceDxpni195usU2n5RaSHxLg0DY.jpg

Pobierz
  • 80
  • Odpowiedz
@neib1: W ciągu 100 lat doszliśmy od nie da się latać w kosmos do wylądowaliśmy na marsie i księżycu, więc przy 3500 letniej historii palenia tytoniu chyba nie jest to jakaś odległa przyszłość :)
  • Odpowiedz
@UowcaTroli: nie mam szacunku dla... a z resztą. Nie #!$%@? ludzie tak są skonstruowanie że mają słabości i podejmują złe decyzje jak tego nie rozumiesz to możesz zaszkodzić komuś i sobie ale to z wiekiem przyjdzie do ciebie.
  • Odpowiedz
@Cytryndor: Fajki są potrzebne ludziom słabym, by na chwilę poczuli się mocni. Wiem, bo sam po to paliłem. Na odwagę. Po fajce myśli lepiej się lepiły etc. Ale kiedy wszystko zaczęło działać bez fajek, straciłem chęć palenia. Uzależnienie to druga sprawa. Jak mam papierosy, czy ktoś ma, to często zapalę. Ale trzymanie się z daleka od tego jest pomocne.
  • Odpowiedz
Dodatkowo sprawia mi to przyjemność


@wzr1one: Paliłem trochę, że tak powiem. To nie jest przyjemność, to nałóg. Palisz, żeby się poczuć tak, jak się czułeś przed uzależnieniem.


  • Odpowiedz
@Cytryndor: Przez ostatnie kilkadziesiąt lat nie było nikogo było nawet na książycu. Nie byłbym takim optymistą. Jak na razie łatwiej już skolonizować oceany - choć i na to się nie zapowiada. Kolejna sprawa, że się do tego nie dąży, bo i nie ma po co.
  • Odpowiedz
@Cytryndor: największa beka z ludzi, których jedynym osiągnięciem jest to, że nie palą i muszą się tym pochwalić wszystkim w około. no bo przecież z kolonizacją kosmosu to ty za wiele wspólnego nie masz XD
  • Odpowiedz
@Cytryndor: Tak sobie patrzę na (do wyboru) biegaczy / kierowców / rowerzystów / pijących energetyki / jedzących kebaby itp. na przystankach, w pociągowych toaletach, na klatkach schodowych, przed wejściem na wydział, do biura... Nawet mi ich nie żal. Jakie to upodlenie - zaganiani w te i we wte, żeby raczyć się swoimi używkami. Urywać się na przerwy z roboty, żeby (do wyboru adekwatnie) popocić się w obcisłych ciuchach i świecących
  • Odpowiedz
MODNY JESTEM BO HEHE NIE PALE :)


@wzr1one: Uwielbiam, jak ktoś obnosi się z paleniem i dorabia do tego teorię xD Nie może być mody na nie-odstawanie od normy. Człowiek nie rodzi się palaczem, więc nie paląc nie podążasz #!$%@? za jakimiś trendami. Poza tym zwykle to właśnie palenie jest modne.

PS #!$%@?ć spod galerii handlowych
  • Odpowiedz
@Kazach_z_Almaty: miszcz logiki XD zauważ, że człowiek rodzi się też nagi, ba, na początku nie zje kebaba (to pewnie dla ciebie zaskoczenie).

ja rozumiem, że musisz się dowartościować, że jesteś lepszym człowiekiem*, bo palacze hehe głupi i umro na raka, ale skończ wreszcie interesować się nieswoim życiem

*) mały przypis: pali jakieś 30% społeczeństwa, więc nawet jeśli przyjąć, że palenie jest jakimś ubytkiem to jesteś lepszym od 30% ludzi -
  • Odpowiedz