Znów pusty dzień
wypełniony tykaniem zegara
trwonisz godziny beztrosko tak
obstawiasz się w swoim mieście.

Czekasz na kogoś lub coś co wskaże ci cel
męczy Cię leżenie w słońcu
siedzisz w domu patrzysz w deszcz
młodość masz i tyle czasu zabić masz
i nagle masz nie wiesz jak
, za sobą 10 długich lat
bo nikt Ci nie powiedział że to już ten czas,
najwyższy czas zacząć biec!

Więc wciąż gnasz i
Ja #!$%@?
mam dość życia
mam dość tego świata i #!$%@? siebie przede wszystkim
wstaje rano, nie daje rady, zasypiam, jeszcz mam 20 minut, ale mdłości i zawroty głowy są tak uciążliwe i silne że sprowadzają mnie ciągle do łóżka i pozwalają max usiąśc na chwilę na myśl o wyjściu z domu chce się rzygać, wmawiam sobie że to nie pomaga ale #!$%@? #nerwica czy #!$%@? wie co nie pozwala nawet cały
v.....s - Ja #!$%@?
mam dość życia
mam dość tego świata i #!$%@? siebie przede wszy...

źródło: comment_1594186372Pyfnv06zbCkchPTxzRfE6U.jpg

Pobierz
#anonimowemirkowyznania
W tygodniu wstanę rano, pójdę do pracy, gdy wrócę do domu to zjem obiad, odpocznę, posiedzę na necie, ogarnę się i pójdę spać.
W weekend spotkam się ze znajomymi, posprzątam dom, porobię coś na podwórku, poczytam, obejrzę coś.

I tylko czasem najdzie ta myśl.
Że jestem sam.
I to się nie zmieni.
Że będę "tym" wujkiem.
Będę "tym" kolegą.
Fajnym, zabawnym, ale trochę takim dziwnym.

Że nie dane mi będą wspólne