Drogie Mirki i Mirabelki,
Pomocy, kupujemy z #niebieskipasek dom, stan deweloperski, i zupełnie nie wiem od czego zacząć jeśli chodzi o wykończenie. Czy najpierw kłaść podłogi, czy malować ściany. Ogrzewanie podłogowe w całym domu jest już zamontowane. Jakie położyć podłogi, czy brać z montażem? Czy najpierw postawić kominek.
Jestem zielona :(
Skąd wziąć ekipę? Ktoś może polecić coś godnego w okolicach Krakowa?
#help #budownictwo #budowadomu
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Mandy666: Jeśli masz zmiany w elektryce to w pierwszej kolejności. Później zaczynasz równolegle: Gładzie - jak chcesz i łazienki / łazienkę. Kafle na podłogę w pozostałych pomieszczeniach, na ścianę, panele, deski (podłogi)itp. Masz już to ogarnięte to lecisz z malowaniem. Później lampy, białe montaże, listwy przyprogowe. Schody, kuchnia i inne meble. Przeprowadzka.
  • Odpowiedz
Miraski czasem nam źle, umierają nam członkowie rodziny, zdarza się, że nie mamy co do garnka włożyc. Ale nie martwcie się, wyjdźcie wtedy na plażę, pójdźcie na imprezę, oblejcie się sokiem i pamiętajcie - jakoś to będzie!

W pracy problemy,


szef nie docenia


i
KBR_ - Miraski czasem nam źle, umierają nam członkowie rodziny, zdarza się, że nie ma...
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mirasy, kupiłem coś na allegro, przesłałem hajs

A pół godziny później patrze na maila, a tam - że zablokowali sprzedającemu konto

Mam się zacząć martwić?

#
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@maqs7: niedziela jest, przelew nie poszedł jeszcze pewnie, jeśli do innego banku. Zadzwoń do banku i poproś o anulowanie. Ostatnio tak zrobiłem, bo przypadkiem na stare konto coś komuś przelałem, i bez problemu w 5 minut po sprawie było (mBank). Aczkolwiek zadzwoniłem od razu po wykonaniu przelewu.
  • Odpowiedz
eh, mireczki, dzisiaj były pierwsze ćwiczenia i prowadzący celowo kreaował się na skvrwysyna,

jakieś przechwałki, jeżdżenie po innych wykładowcach, niewyszukane riposty, ale też

koleżanka powiedziała, że trochę się martwi, bo jej fretka choruje, to ten wspomniał jak zmiażdżył lodówką chomiczka, bo kiedyś miał, ale go denerwował ;_;

niektóre
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@uchate: Ludzie wyolbrzymiają. Od początku studiów i znajomi z wyższych lat i nawet ze dwóch prowadzących straszyli jednym wykładowcą, jak to uwielbia udupiać studentów. I co? Fakt, czepiał się szczególików i rozpisywał długaśne regulaminy, ale poza tym był naprawdę spoko gościem i nie było problemów, żeby go o coś zapytać, czy coś, a nawet załatwił nam możliwość posiadania dodatkowych materiałów na innym egzaminie.
  • Odpowiedz