Mircy, Mirabelki jakie macie doświadczenia z ogniskiem/ piwkiem na Zakrzowku? Kiedyś wypiłam tam wiele winek z widokiem na nocny Kraków ale to było w czasach kiedy Zakrzowek był prywatny i nikt się z mandatami tam nie plątał.
Dalej jest spokój i swoboda? Czy już raczej życie na krawędzi?

#krakow #zakrzowek
@Mishy: ale to konretne miejsce, jeśli dobrze kojarzę, jest dostępne w takim sensie, że po drodze jest do sforsfowania brama a potem do przejścia kilkaset metrów wzdłuż brzegu. Jest tam (?) jedno fajne miejsce, gdzie jest przy brzegu półka skalna ok. 50 cm pod wodą, jakieś 2-4m długości wgłąb wody, gdzie można poleżeć na słoneczku. Potem oczywiście jakaś tam głębia, trudno powiedzieć ile m. Tyle z mojego doświadczenia
  • Odpowiedz
@Mishy: Najszbysze zejście to chyba od strony bodajże Paintballu idziesz przed siebie i druga bramka(przed rozpoczęciem parkingu) Jest tam lekkie zejście na dół
  • Odpowiedz
@abel-tasman: Wstęp jest płatny na głównym zjeździe do bazy nurkowej - 40 pln. Na dzikiej plaży jest już bezpłatny, bo miasto przejęło teren. Dalej obowiązuje zakaz kąpieli. Ze względu na ostatni wypadek i fakt, że terenem administruje misato włodarze Krakowa poczuli się odpowiedzialni i Zakrzówek patroluje policja na pontonie.
  • Odpowiedz
Halko, #krakow, jaka obecnie sytuacja na Zakrzówku? Wiem, że zakaz kąpieli, że znów poszło w prywatne ręce, że za parę dni remont, ale jak to wygląda w chwili obecnej? Da się zejść niżej, tj na tereny za siatką? Są opłaty? Pilnuje ktoś, czy można na spokojnie wybrać się tam na spacer?

#zakrzowek
  • 1
@Ominika nie poszło w ręce prywatne, tylko miejskie. Na tereny za siatką w zasadzie nigdy nie wolno było wchodzić, a teraz się nagle opamiętali i po którymś z kolei utonięciu się okazało, że hurr durr niebezpiecznie. Na spacer polecam się wybrać od strony tynieckiej parkiem dookoła aż do wyłomu.
  • Odpowiedz