Retka
Retka
Wstyd mi jak nie wiem. Pierwszy raz od kilku lat posiadania prawka i nie mająca na koncie żadnej niebezpiecznej sytuacji, zajechałem komuś drogę. Godzina 6, cała droga za mną pusta, zakaz wyprzedzania dosłownie ominięty to uznałam, że wyprzedzę( jechał przede mną max 50 w niezabudowanym). Spojrzałam chwilę temu na lusterko ,droga pusta, to kierunkowskaz i jedziemy. Tyle co się wychyliłam lekko i pan w samochodzie mnie strąbił, z prędkością na oko 200