Dobra mireczki jeszcze 2 tyg. zmieniam miejsce zamieszkania i stawiam sobie jeden cel, co najmniej raz w tygodniu wychodzę z domu "na bajere" i głównym celem będzie zdobycie numeru od różowego, który mi się spodoba. Nie jakieś #!$%@? wymówki typu "aaa to trzeba na siebie wpaść" albo "przy okazji jak pójde do sklepu to może coś zagadam" bo przerabiałem już to i to nie działa (przynajmniej w moim przypadku, zawsze znalazłem wymówkę,
@volodia: i z tym Fidiaszem to trochę sie mylisz, polecam pooglądać program myszka.tv na yt, koleś nie jest wcale greckim bogiem a potrafi się nawet umówić od razu na seks z przypadkową dziewczyną z ulicy.
  • Odpowiedz
Mirki zaczynał ktoś życie zupełnie od zera w innym miejscu bez znajomości? Mam tak #!$%@?ą sytuacje rodzinną, życiową i zawodową, że już dłużej tego nie zniosę... Chcę się gdzieś wynieść jak najdalej od mojej rodziny, bo są strasznie toksyczni. Uprzedzam śmieszków od "hehe zabij się" - nie mam depresji tylko chcę #!$%@?ć od ludzi, którzy mnie #!$%@?ą. #przegryw #wychodzeniezwygrywu #niebieskiepaski
@BrakWolnegoLoginu: Prosta matematyka: Znajdziesz różowy = będzie miała mieszkanie = będziesz miał gdzie mieszkać = znajdziesz pracę = zarobisz pieniądze = zerwiesz = #!$%@? za granicę = poznasz bogatą starą Niemkę = poczekasz 5 lat = W spadku masz mieszkanie + 100 000 euro = sprzedajesz mieszkanie = wracasz do Polski = jesteś milionerem = żyjesz jak król.
  • Odpowiedz
@BrakWolnegoLoginu: Odłożyłem kase, wyjechałem na drugi koniec Polski, wynająłem mieszkanie i znalazłem prace. Nie znałem ani jednej osoby, nawet nie wiedziałem gdzie iść do dobrego fryzjera. To była najlepsza decyzja w moim życiu. Nikogo nie znasz - nikt nie zna ciebie, nie masz przypiętej łatki z miasta rodzinnego. Czujesz się wolnym człowiekiem, niczym się nie stresujesz, nikt cie nie #!$%@?. Polecam każdemu
  • Odpowiedz
Pora na zmiany!

Dzisiaj 3 dzień na Tabex... nadal pale ale papierosy mniej smakują. Boje się ze i to nie pomoże.

Decyzja o wyprowadzce podjęta w 100%. Wracam na #szczecin :) Cholera ale smutno ze po takim czasie opuszczam #gdansk...
#wychodzeniezwygrywu #pstronkwychodzizwygrywu

Dzień 1.

Rzuciłem moją nieźle płatną pracę. Wracam mieszkać do rodziców i zapisałem się na polibudę, maturę miałem całkiem niezłą więc mnie przyjęli. Myślę czy zostać kucem czy krótko ostrzyżonym Sebkiem, ale skoro polibuda to chyba jednak zapuszczę kuca.

Jutro porzucam pasje i zainteresowania i całymi dnami zaczynam przesiadywać na mirko razem z innymi wariatami. Trzymajcie kciuki!
@wisniowySz: zdaję sobie z tego świetnie sprawę. Jutro dzień drugi. Póki co szef lata cały czerwony bo miałem duży projekt do zrobienia i już go nie skończę. Powiedziałem mu, że stuleja mnie wybrała, nie zrozumiał.

@DeXteR25: Najpierw muszę rzucić swojego różowego. Do tego przymierzam się jutro lub też za 2-3 dni. Rzucę paska i zacznę rozglądać się za solidnym friendzone
  • Odpowiedz