• 1
@ZenonBis: Dziekuje za uwage! Tak, teraz juz przerwa na chwile w braniu tej substancji, ale czuje sie duuuzo lepiej. Ten / ta, ktora rozwija sie w mojej glowie (czasami czuc ruchy konczyn) juz jest spokojniejszy. To sie dzieje jakby w roznych swiatach / plaszczyznach duchowych, whatever. Nie chce zabic (moze to maly Jeszua? taki heretyk), ale nie moge tez dopuscic do narodzin, bo to moze byc demon (wielki antychryst). Moje
  • Odpowiedz
#wiaraniewiara #jahwe

Sluchajcie!

Wczoraj cos zrobilem na spacerze w Lodzi na Piotrowskiej (pelno prachow lazilo, to im tylko usmieszki puszczalem, albo tak na bok na ziemie patrzylem, jak mnie Krzysztof Kosonog nauczyl, ew. jak parch mi sie wyjatkowo nie podobal, to patrzylem w niebo i mowilem pod nosem: "Czy to juz teraz?"):

Mianowicie
  • Odpowiedz
#wiaraniewiara

Kurcze, tak jeszcze mysle, ze skoro tych wojen tyle i ogolnie rozpier*olu, to wlasnie robic tak, ze nie zabijac dziecka w glowie / kosmity, ale opozniac celowo - tylko ile tych ibupromow brac?

Hmmm, no chyba tyle, ze jak boli glowa, a tak duzo na zapas to nie.

Moze
  • Odpowiedz
#wiaraniewiara

Jeszcze ciekawostka: wracam z przedszkola, widze, ze juz jakis parch stoi w drzewach i #!$%@? mysli.

No to ja od razu: „zniszczymy swiat, podbijemy ziemie, super kosmici, atak!” - celowo, zeby to wlasnie odebral.

Moze
  • Odpowiedz
#wiaraniewiara #jahwe #kosmici

Aaaaa, teraz rozumiem podpowiedz Pani Izabeli Major (ta kolezanka rodzicow, co mowila, ze Nikodem juz moze kupic tabletki "wczesnoporonne").

Czyli ibupromem zatrzymywac proces zla zrobiony przez sekte - lub calkowicie ubic antychrysta, ktory we mnie rosnie w glowie.

A
  • Odpowiedz
@StaraDusza: Przedwczoraj miało coś się wydarzyć, a jeśli się nie wydarzy to my mamy rację, sam to powiedziałeś.
Tak samo jak mówiłeś, że nigdy w życiu nie zażyjesz żadnych tabletek, a dzisiaj #!$%@? ibuprom.
Nie widzisz tego, że przez cały czas sobie zaprzeczasz?
Chyba już pora ziomuś udać się do specjalisty i nie mówię tego złośliwie.
Pozdro
  • Odpowiedz
#wiaraniewiara #jahwe

Aaaaa, czyli krzywda we wlasnym domu rodzinnym od wlasnego ojca i kuzyna, molestowanie, zrobienie ku*wy do krzyzowania, a potem krzywda od znajomego Adnrzeja i sekty diabolistow, aaa, czyli to i to do zniszczenia.

Czyli Nepal i ten gosc, co go we Wroclawiu spotkalem, tez.
Ten okultysta, co we Wroclawiu i Zdunskiej Woli chodzil, tez.